Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

S20E05 - Knights of the Round Table

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 20: Heroes vs Villains
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ctoria
Administrator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:25, 12 Mar 2010    Temat postu: S20E05 - Knights of the Round Table

Jestem pod wrażeniem. Nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłam. Totalne szaleństwo. Płacząca Amanda, głupi Rupert, skontuzjowany James, niezdecydowana Candice i ratujący swoją grę JT. Normą jest, że ktoś kto nie może chodzić, będzie biegał jak Usain Bolt. Szkoda mi Toma, ale w głupim plemieniu trudno o mądre decyzje.
Z drugiej strony Couch i Russel, nie wiem co Couch myśli, ale na dobre mu to nie wyjdzie. Zaufać Russelowi ha ha ha. Najlepszy odcinek do tej pory.



Rupert prawdziwy bohater


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ctoria dnia Pią 14:26, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 13:37, 12 Mar 2010    Temat postu:

Jedyne co było ciekawe to, że Russell zaczyna się rozkręcać. Głupia decyzja, żeby nie wyeliminować Jamesa, no ale to się pewnie na nich zemści. Teraz widać, ze Herosi są tylko mili jak wygrywają. Taka złą rywalizację wprowadzają i im nie wychodzi Very Happy
Powrót do góry
ctoria
Administrator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:13, 12 Mar 2010    Temat postu:

Russel znalazł HII, ponieważ wie jak go wykorzystać zacznie grać na serio. Pytanie co by było gdyby go jednak nie znalazł.
W każdym razie King Russel ma pierwszego poddanego w swoim królestwie sir Coucha.





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ctoria dnia Pią 14:28, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emka
1 jury member



Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:45, 13 Mar 2010    Temat postu:

Herosi sami sobie strzelili gola, eliminując mocnego fizycznie Toma(szkoda), a zostawiając kontuzjowanego Jamesa. Zaznaczam, że w Chinach lubiłam Jamesa, teraz to po prostu porażka.
JT robiąc sojusze ze wszystkim przynajmniej robi tę grę ciekawą, choć pewnie to się na nim zemści.Jestem ciekawa co zrobi dalej Candice, jak dobrze rozegra, to może daleko zajdzie.
Villains pod wodza Roba są po prostu the best. Rob rządzi,, świetnie gra i mam nadzieję, że daleko zajdzie. Russell zaczyna mnie wkurzać, nudzi się oglądanie go gadającego tylko o jednym, a Couch to już w ogóle porażka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 23:31, 14 Mar 2010    Temat postu:

Jedyne co mnie intryguje, to w jaki sposób Boston Rob sprawia, że wszyscy go uwielbiają. Musi być super charyzmatyczny i mieć silną osobowość dzięki czemu wpływa na całą grupę jednocześnie. Russell w przeciwieństwie do niego potrafi wpływać na każdego pojedynczo co jak dla mnie na dłuższą metę jest lepsze. On się dostosowuje do warunków jakie stwarzają inni.

Szkoda że tak mało pokazują Villains'ów bo dominuje u nich czarny humor który uwielbiam ;D
Powrót do góry
ctoria
Administrator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:43, 15 Mar 2010    Temat postu:

Uważam, że Boston Rob w tej serii jest dobrze edytowany. Jedyny, który cokolwiek robi w obozie, prawdziwy mistrz puzzli, lider zespołu itd.
Z drugiej strony, nie zdaje sobie sprawy, że powoli staje się celem (nie chodzi tylko o Russela i Parvati). Nie obiecał nic coachowi (choć ten wręcz się o to prosił), nie docenia HII (ok nie było HII jak on grał, ale jak się urodził nie posiadał komputera bądź telefonu kom - teraz z nich korzysta), Sandra sama powiedziała, że jak przestanie jej być potrzebny to "podetnie mu gardło". I jeszcze wkurzył Jerri.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:38, 18 Wrz 2010    Temat postu:

O matko. Herosi to jakaś porażka. Jak oni mogli pozbyć się Toma? No idiotyzm konkretny. James of course zrzuca winę za porażkę na innych. A teraz przegrają wszystko przez jego nogę... Samolubny palant. I jeszcze Amanda - no porażka. Słodka idiotka w tej edycji. A Rupert to wogóle jakiś żart. Nigdy go nie lubiłem,ale heloł, gdzie ten Rupert z sezonu 7 i 8 gdzie jeszcze choć trochę myśłał? No to co on wyprawia jest idiotyczne, całkowicie się wypalił. Mam nadzieję, że JT, Candice i Colby połączą siły i skopią im tyłki (wow, w życiu bym nie pomyślał, że będę kibicował tej trójce). I wogóle jak Rupert śmie mówić, że Candice jest słaba? Jest o wiele silniejsza od niego hahaha. A Villainsi są spoko Smile Russell of course ma HII, używa tej samej strategii co w Samoa. Parvati zapowiedziała mu, że nie dociera nigdzie na niczyich plecach, ciekawe, czy to pokaże. Coach of course naiwny jak nie wiem co od razu jest po stronie Russell'a. Więc teraz Rob jest zagrożony. No i lipa... :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 20: Heroes vs Villains Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin