Elyse Umemoto

ciriefan

Elyse Umemoto (26), Savaii

Aktualne miejsce zamieszkania: Las Vegas, NV.

Zawód: modelka i tancerka go-go, Miss Waszyngtonu 2007, trzecie miejsce w Miss Ameryki 2008

Elyse mówi: Nie jestem typową królową piękności ani typową dziewczyną z Vegas. Nie jestem wcale typowa. Wiem, że będę silna w fizycznych konkurencjach i jeszcze silniejsza w grze socjalnej. Nie jestem przyzwyczajona do życia bez wygód, więc przetrwanie będzie dla mnie trudne.

Przemyślenia strony, która opublikowała cast: To ładna dziewczyna z klasa, imprezowiczka, może szybko zacząć czarować innych. Może zajść daleko, bo wydaje się być chętna do rywalizacji. Nie wygląda na gracza drużynowego, więc to może jej zaszkodzić na początku gry.

Jeff mówi: Ona to kłopoty.

Ciekawostki: Pierwszaw historii rodzima Amerykanka, która zdobyła tytuł Miss Wanszyngtonu.

Jack

"Nie jestem typową królową piękności ani typową dziewczyną z Vegas. Nie jestem wcale typowa."

Czyli jest typowa Wink

Pewnie będzie chciała rezygnować kilka razy na minutę, chociaż może Brandon weźmie ją do finału, by tam ją pokonać Very Happy

Roxy

a może nas zaskoczy tak jak amanda też królowa piękności?

ciriefan

Oby. W sumie albo będzie drugą Natalie Tenerelli, albo drugą Amandą. Obstawiam to pierwsze.

Roxy

haha a wiesz że możesz mieć rację? w końcu ktoś takie musi być w sezonie xd

Jack

Jest silna w zadaniach, więc może wygrywać immunitety, dojść do finału, a po drodze grać agresywnie. Chyba bardziej Amanda Wink

MD

Zaciekawiła mnie... myśle że ma potencjał. Wygląda mi na kogoś kto umie kombinować i zakręcić się wśród innych.

ciriefan

Dodatkowe info:

Powód do dumy: Zajęłam drugie miejsce w Miss America i wychowałam 3 moje młodsze siostry.

Życiowa inspiracja: moja babcia Viola. Niech jej dusza odpoczywa. Nauczyła mnie trzech najważniejszy rzeczy, których kiedykolwiek się nauczyłam: jak czytać, jak się modlić i jak doceniać muzykę.

Hobby: pieczenie babeczek, gromadzenie bezużytecznych drobnostek, czytanie wspomnień

Irytują ją: Profesjonalni sportowcy ze złym nastawieniem, mokre pranie, które nie chce łatwo się łatwo zdejmować z suszarki, ładne dziewczyny noszące brzydkie buty i ludzie pijący kawę bezkofeinową

3 słowa, którymi się opisuje: czarująca, nieposkromiona i odważna

Którego zawodnika Survivora przypomina: Brendę z Nikaragui i Parvati. One wiedzą, czego chcą i jak to zdobyć. Rozumieją grę socjalną.

Powód bycia w grze: Kwitnę, gdy biorę udział w zadaniach i konkuruję. Zawsze daję z siebie wszystko. Nie ma lepszej szansy na dokonanie tego niż udział w Survivorze.

Dlaczego przetrwa: Jestem czarująca, ładna i mistrzosko odczytuję intencje innych. Jestem kontrowersyjna na wiele sposobów i jestem osobowością. Jestem naturalnie wysportowana i bezproblemowo potrafię wmieszać się w grupę. Promieniuję pewnością siebie i zawsze walczę, by wygrać.

Dlaczego wygra: Nie tylko mój charakter sprawi, że wygram. W mojej krwi płynie przetrwanie. Mój dziadek Japończyk spędził swoje życie w obozie koncentracyjnym. Rodzina mojej babci Niemki ma silne, długotrwałe więzi z rządem i uciekli z kraju przed wojną. Mój dziadek rdzenny Amerykanin był synem głuchego karawaniarza, który nauczył się angielskiego jako swojego drugiego języka na wygnaniu w wieku 9 lat. Czuję pasję do walczenia i jestem produktem generecji prawdziwych survivorów - ich siła i elastyczność są częścią tego, kim jestem.

Jej filmik: http://www.youtube.com/watch?v=1RNWin15gU8

Szewik

a ja bym obstawiał nie ze to Amanda czy Natalie tylko druga Parvati..Ciekawą ma gadke

ctoria

Od razu ją polubiłam, i pewnie będę jej kibicować. Wie co to jest za gra, więc pewnie będzie grała strategicznie, plus wydaje się, że może być też także świetna w grze socjalnej, i pewnie odpadnie podobnie jak Brenda po połączeniu Wink

tombak90

Sylvia

Hmm... ta osoba mnie ciekawi... albo okaże się graczem wartościowym typu Amanda, Parv czy właśnie Brenda albo na gadaniu się skończy... mam jednak nadzieję, że to pierwsze. Ciekawe czy po dziadkach poradzi sobie z Survem.... ;d

ciriefan

Insider odcinek 1

Strongest Social Player :
http://www.youtube.com/watch?v=qKu2W33VL74

Elyse feels that she is the best social player, which will help her win the game
"I'm Elyse, I'm 27 years old, I live in fabulous Las Vegas, Nevada, and I work as a dance performer, managing a group of dancers performing in nightclubs."
(cut)
"Managing a group of dancers is a very interesting job. It's unique for sure. I liken it to my experience cheerleading in college. You deal with a lot of very egocentric people who are always on their own schedules and always have their own emergency. I tell them all the time that their urgency is not my emergency. They can be a little flaky, a little flighty, but they're so much fun, they're certainly beautiful, and they're very talented."
(cut)
"Go-go dancing in Vegas doesn't exactly serve as a great prerequisite (laughs) to being on Survivor as far as the survival aspect is concerned. I don't have a great flashy background in outdoorsman activities, or even being particularly outdoorsy. In fact, the only thing I'm hedging my bet on working my advantage is I grew up on an Indian reservation - I'm Native American - so I'm hoping somehow, along the way, by osmosis (laughs), my knowledge of the land and Mother Earth will somehow kick in, because I don't have that knowledge right now."
(cut)
"I have a very unique background. I'm 4 equal parts Japanese, German, Native American, Hispanic. Each of my grandparents is from a different culture and each battled racism and adversity in their own way when they were young people as well. I identify most strongly with my Native American heritage, having grown up on a reservation, being a big part of cultural activities as a child. My ethnic background has become a very big way for me to I guess identify myself just generally. A lot of their people think of their family and say, 'Oh I'm Italian,' or, 'Oh, my family's Russian,' and it doesn't mean a whole lot to them. My background is a huge part of who I am because it gave my parents and my grandparents all the skills and aptitudes they had to be driven, and successful people which in turn made me into a driven, focused person."
(cut)
"I think it's fair to say that I come across definitely as a girly girl. I'm not the kind of person who is going to wow you on the first day on the beach and show you I'm actually this amazing Olympic swimmer athlete female. Definitely not who I am. At the same time, yeah, I love all the luxuries of life. I miss my condo on Las Vegas Boulevard, on the 37th floor, looking down on the rest of the world. But I'm not afraid to get dirty, I'm not afraid of a challenge. In fact, my family's reaction to me pursuing this endeavor was completely, '<sputter> You think you're going to go out and survive? You who can't go an hour without her cell phone or a half an hour without a diet coke or skinny vanilla latte?' I'm the kind of person who, when I want something, I want it. Tell me I can't, and then I really want it. So it just strengthened my resolve."
(cut)
"I don't feel at all like I'm in over my head. At first the idea kind of startled me. Do I really want to take myself out of my regular life, do I really want to see if I can take the makeup off, and wear my dirty clothes, and not have my own three-bedroom, three-bathroom condo (laughs), with all the luxuries of life. And I decided I absolutely want to find out who I am, underneath all of that, if for no other reason than to tell all those people, the naysayers in my life who went, '<sputter> You?" 'Yeah. Me. Don't ask for money when I win a million dollars.' That's what I wanna say."
(cut)
"I know that I can win this. I think that has to do with my confidence in myself as a player in the challenges, because I'm athletic and always have been. I may not be the strongest player or the strongest woman on the team, physically, but I'm very agile and very quick and very good at a lot of the things the challenges require you to be good at. Delegating, being a part of a team, the logic and the puzzle aspect of it. On the other side, I'm confident I'm the strongest person here in social game. I'm not here to manipulate, I'm not here to backstab, I'm not here to induce drama or make people hate each other or turn against each other, but at the end of the day, because of my life experience and background, I'm so comfortable with myself, and so comfortable in getting to know other people, that I have a lot of faith in my ability to trust the right people. I know that's gonna be what gets me to the end, not backstabbing and not undercutting other people, but knowing the right ones to trust, because at some point I'll have to trust somebody."
(cut)
"I've thought about my strategy and what it will be from the getgo. Ultimately it's to be my own person, all the time. I'm in the game, all the time, to be true to myself and who I am, all the time. Quirky, clumsy, silly and laughing. That's kind of me all the time. That's who I'm going to be, from the minute we get started, to the very end of the game."

ciriefan

Insider odcinek 2

Whats For Dinner:
http://www.youtube.com/watch?v=9MBX_ncw8Bg

Elyse reveals what's on the menu for the Savaii tribe's next meal.

(scraping with machete)

"So this piece of deliciousness is a taro root. You'll see I'm lovingly peeling it. We cook it in the pot with water and it turns into this really creepy looking purple stew, but it doesn't taste bad. In fact, we all kind of like it. And it lasts overnight, so it has some staying power. (looks at root) They kind of look like dolls. (laughs) Chop 'em up. But we were so thankful to have this this morning; we were so hungry. We're lucky to have it. It may not be filet mignon, but I'm happy now."

(cut)

"Ozzy went out and speared like half-a-dozen fish, and we've got them stored away in the icebox, AKA the banana leaves. I'm gonna cut up some more taro. It should be pretty satisfying."

(cut)

"We're gonna eat really good. It's gonna be a feast. We're gonna go back and tell the blue tribe we caught fish THIS big (extends hands) Liars."

ciriefan

Insider odcinek 3:

Went to the Duel

Elyse shares what it was like to go to the first Redemption duel.

"So Ozzy and I went to the duel between the Redemption Island people, Semhar and Christine. We were a little surprised to see Christine."

(cut)

"I wasn't happy that Semhar lost, but I wasn't sad about it. She looked so tired, she looked so fatigued, she looked like she was checked out before she even started the duel. I don't think she stood a chance. Not because Christine is some great competitor, but because she was just done."

(cut)

"We came back to camp, told everybody what happened. Everybody was really really interested in hearing what the duel was like, and will we go again. Ozzy and I were like, 'Eh, you guys can all go next time.' (laughs) It wasn't life-changing. But it was good to see what the other tribe had going on. Nice to be able to have that first-hand. Ozzy and I agreed we had nothing to gain by withholding the information."

(cut)

"We got back to camp, told everybody what went on, and they were not altogether too surprised by Semhar leaving. In fact I think some people were momentarily jealous that she may get a nice bed and a shower and stuff. (laughs) The only thing I was mad about was she gave away that big huge monstrous sweater away to Christine. Here we are freezing at camp - no sweater. Oh well."