Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

S24 E2 "Total Dysfunction"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 24: One World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bobaas
3 jury member



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:20, 23 Lut 2012    Temat postu:

Kobra napisał:
Wydaje mi się, że wkrótce panowie mogą chcieć podłożyć zadanie ze względu na coltonowy immunitet.

A jaki jest sens w tym? Ci co wiedzą o HII to wiedzą. Nie mają potrzeby iść i mówić o tym 4 no-brainer'ów. Po co mieliby to robić? Poza tym oni głupi nie są. Przegrywanie specjalne nigdy się dobrze nie kończyło.
Jakoś nie widzę w tej sytuacji potrzeby pozbywania się Coltona z ich perspektywy i tym samym wywalania HII. Colton ich jakoś wybitnie w zadaniach nie spowalnia przeciez. Do tej pory brał udział we wszystkich zadaniach i sobie radzil. Jak beda zmuszeni moga spokojnie sie pozbyc, ktorego z tamtej 4 i ewentualnie pozniej zajac sie Coltonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobra
sole survivor



Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:19, 23 Lut 2012    Temat postu:

bobaas napisał:
Kobra napisał:
Wydaje mi się, że wkrótce panowie mogą chcieć podłożyć zadanie ze względu na coltonowy immunitet.

A jaki jest sens w tym? Ci co wiedzą o HII to wiedzą. Nie mają potrzeby iść i mówić o tym 4 no-brainer'ów. Po co mieliby to robić? Poza tym oni głupi nie są. Przegrywanie specjalne nigdy się dobrze nie kończyło.
Jakoś nie widzę w tej sytuacji potrzeby pozbywania się Coltona z ich perspektywy i tym samym wywalania HII. Colton ich jakoś wybitnie w zadaniach nie spowalnia przeciez. Do tej pory brał udział we wszystkich zadaniach i sobie radzil. Jak beda zmuszeni moga spokojnie sie pozbyc, ktorego z tamtej 4 i ewentualnie pozniej zajac sie Coltonem.
Ukryty nie ma nic do rzeczy, a to jakie on ma relacje z kobietami i to, że nie mają z jego pożytku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobaas
3 jury member



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:01, 23 Lut 2012    Temat postu:

Ale co z tego? Nie rozumiesz, że przegrywając naumyślnie będą musieli poświecic kogos ze "swoich" ludzi? Zanosi się na to, że to byłby ktoś z tej czwórki młodszych. I wykurzyliby HII i co? Musieliby znowu przegrać, żeby się Coltona pozbyć. To się kupy nie trzyma. To, że łazi do dziewuch to jedno. A w obozie jak widać sobie radzą bez niego i nie narzekają. W zadaniach się wykazuje i nie jest totalnie z dupy jak Chet.
A była mowa o tym, że on ma dziewczyny urabiać, więc kto wie jaka tam jego rola do konca jest.
Idac twoim tokiem rozumowania tak czy siak mezczyzni prowadza jak na razie jednym graczem. To jest obecnie 8 mężczyzn i 8 kobiet (licze Coltona jako kobiete ;p). Przegrywaja specjalnie. Odpada mezczyna. Jest 8-7 dla kobiet. Pozniej sie go powiedzmy pozbeda i bedzie niby 7-7 i tak na prawde to trudno powiedziec co bedzie. Laski to laski, jak poczuja wiatr w zagle i swoja sile to moze byc dla mezczyzn nieciekawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobra
sole survivor



Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:18, 23 Lut 2012    Temat postu:

A ja uważam inaczej.
Więc nie spinaj się jak spinka.

edit:
jak już zwracasz uwagę na pisownię - to nie list, aby używać form grzecznościowych "ty" z małej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kobra dnia Pią 12:12, 02 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobaas
3 jury member



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:28, 23 Lut 2012    Temat postu:

A Ty podszkol jezyk polski, bo kuleje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylvia
4 jury member



Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:38, 23 Lut 2012    Temat postu:

Miło się ogląda ten sezon póki co. Fakt dziewczyny są częściej pokazywane, ale myślę, że po protu u nich więcej się działo - wybór kapitana po radzie a i później one przegrały zadanie o immunitet, więc naturalne, że na nich się skupione. Greg u facetów i jego taniec ;| OMG co to było ;| Coraz bardziej lubię Sabrinę. Monika + za zadanie, chociaż dla mnie nie koniecznie przegrana w zadaniu leżała po stronie Kat, zawiniła również Christina, która nie bardzo sobie radziła. Jak dla mnie one obie były winne jednakowo.Co do odejścia Niny, ma to swoje + i - . W zadaniach mogła okazać się lepsza ale mogła też namieszać w grze sojuszowi kobiet. Mam nadzieję, że Monika jakoś się dogada z dziewczynami, bo na razie taki trochę odludek. I czy to mi się zmęczenie oddaje tak we znaki, czy na radzie faktycznie prawie wszystkie panie miały makijaż? ;|

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 21:44, 23 Lut 2012    Temat postu:

Niestety to prędzej Colton podda zadanie, coby się pozbyć jednego z mięśniaków. Dopóki nikt z tego jego pseudo-sojuszu się nie zdradzi to on jako jedyny może coś na zawaleniu zadania ugrać.
Mimo, że nie mogę na gościa słuchać i patrzeć na jego machanie łapkami w łokciu to jestem przekonany, że będziemy go musieli oglądać niemal do końca albo nawet do końca sezonu. W końcu budzi kontrowersje i co odcinek będę czekał z utęsknieniem aż go wywalą.

Plemię facetów.
Nuda. Nic nowego. Jeden stary świr udający tarzana. Spoko karzeł - chociaż za cholerę nie mogę się pozbyć wrażenie, że to ten z JackAssa.

Kobity.
Niezła masakra Very Happy Krzyk, płacz i zgrzytanie zębów ale chociaż jest ciekawie Smile
Alicia zachowuje się jak rąbnięta murzynka (Naonka?) tylko na całe szczęście potrafi nieco lepiej to ukryć.
O reszcie już zostało napisane dość sporo i większością się zgadzam.

Chelsea - wygraj to kobieto Smile
Powrót do góry
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:41, 23 Lut 2012    Temat postu:

W ogóle Sabrina w 2 odcinki otrzymała 15 konf. To tyle samo co Natalie White przez cały swój sezon i Sophie na etapie 12 odcinka lol.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Czw 22:41, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vogue.
5 jury member



Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 23:32, 23 Lut 2012    Temat postu:

Bardzo dobry odcinek. Po pierwsze - wreszcie dwa zadania! Co prawda w obozie to nie to samo, ale zawsze jakaś nowość. Zadanie o immunitet świetne, ale jak się zaczynało to byłam pewna, że dziewczyny wygrają.

Salani
Nina - strasznie żałuję, że odpadła, zapowiadała się na naprawdę dobrą zawodniczkę, mogła namieszać, więc postanowiły się jej pozbyć
Christina - ? chyba chce się podlizać dziewczynom z sojuszu młodych, dlatego zagłosowała na Nine, nie przepadam za nią
Monica - pokazała się z dobrej strony, uratowała dziewczyny przed KOMPLETNĄ kompromitacją w zadaniu
Kat - pusta, głupia, nieprzydatna; rozumiem dlaczego dziewczyny ją zatrzymały - sojusz zawsze jest najważniejszy, ale dziewczyna mnie irytuje i mam nadzieję, że prędzej czy później odpadnie
Chelsea - silna, inteligentna, sympatyczna, mocno trzymam za nią kciuki
Kim - tak samo jak Chelsea, też jedna z moich faworytek, obydwie mają głowe na karku
Alicia - mało jej w tym odcinku i nie pokazała się z dobrej strony, jest mi obojętna
Sabrina - również jedna z moich faworytek (dziewczyny w tym sezonie są świetne), ale chyba jednak trochę za dużo ją pokazują, powinni dać szansę też innym

Manono
Colton - eee, nie wypowiadam się na jego temat, za dużo go zdecydowanie, co prawda ma HII i na pewno namiesza, ale chyba się do niego nie przekonam
reszta Panów na razie jest mi obojętna, za mało ich pokazali, Michael i Jonas wydają się być inteligentni, ale myslę, że poczekam z opiniami aż przegrają i pójdą na radę - wtedy zobaczymy co im w głowach siedzi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vogue. dnia Pią 22:57, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stach
3 jury member



Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 0:34, 24 Lut 2012    Temat postu:

ciriefan napisał:
W ogóle Sabrina w 2 odcinki otrzymała 15 konf. To tyle samo co Natalie White przez cały swój sezon i Sophie na etapie 12 odcinka lol.


dobra, ale tu confy to zazwyczaj jedno zdanie, we wcześniejszych sezonach jednak były dłuższe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pią 18:17, 24 Lut 2012    Temat postu:

No i po drugim odcinku. Dalej jest ciekawie, do końca nie było pewne jaką dziewczyny podejmą na radzie decyzję. Zaczynam coraz bardziej kibicować Chelsea i Kim. Tworzą fajny duet, taki sojusz w sojuszu. Moim zdaniem mimo wszystko dobrze, że nie przeskoczyły na stronę Niny. Alicia jest bardzo związana z Kat i byłyby tarcia, sojusz by się rozleciał i straciłyby większość. Rozsądniej było teraz wykopać Ninę, a potem jeśli Kat się nie poprawi, powoli przekonywać Sabrinę i Alicię do jej eliminacji. Gdyby zblindsidowały tak nagle tamtą trójkę, to mogłyby za to zapłacić.

Aczkolwiek Niny trochę mi szkoda. Używała słusznych argumentów, w przeciwieństwie do Moniki nie bała się walczyć, przekonywać. Jednak jej bolączką był ewidentnie socjal, po prostu nie umiała sprawić by dziewczyny ją polubiły, była nazywana "chodzącą śmiercią". Ok, było jej trudniej z uwagi na wiek, ale zdarzały się już przypadki, że starsi dogadywali się z młodszymi bardzo dobrze.

Christina słusznie wyczuła, że stawianie się Alicii w obecnej sytuacji nie przyniesie jej bynajmniej korzyści i starała się łagodzić sytuację po poprzedniej radzie, nawet teraz zagłosowała przeciwko Ninie. Ale nie wydaje mi się, żeby to jej pomogło na dłuższą metę. Pierwsze dni mają jednak kolosalne znaczenie. Odpaść przed nią może jedynie Monica, która moim zdaniem zasługiwałaby na to. Nawet nie bardzo wiedziała teraz jak zagłosować. Na Christinę? WTF? Monica jest silna w zadaniach, ale to wszystko na co ją stać. Zdaje sobie sprawę ze swojej złej pozycji w plemieniu, ale boi się rozmawiać o strategii z młodszymi. Co ma niby do stracenia?

Nie mogę się doczekać pierwszej rady Manono, robi się tam ciekawie. Może i Colton jest wkurzający, ale dziewczyny zrobiły chyba błąd wywalając go z obozu, teraz stara się wchodzić w sojusz z Troyzanem i Jonasem. Z tej akcji HII "przeciwko mięśniakom" może wyjść niezła zwała.

Rozwala mnie Tarzan. Zastanawiam się, co ten koleś bierze i jak wniósł to coś na wyspę.

Co do Kat, to trochę się z Wami nie zgodzę. Mi wydaje się silną osobowością i potencjalnie może się okazać dobra strategicznie. Ma po prostu pecha, że nie idzie jej w zadaniach i przez to została zagrożona. Siła to nie wszystko. Zresztą zawaliła tylko w tym zadaniu, we wcześniejszych nie pamiętam żeby jakoś szczególnie odstawała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 18:28, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:33, 24 Lut 2012    Temat postu:

Insider odcinek 2 - scena grupowa:

Michael vs. Colton

http://www.youtube.com/watch?v=vGiKjU2r30I&feature=plcp&context=C31ba538UDOEgsToPDskJkxVQ_DpDxi2C-y802kqS_

Colton is getting underneath Michael's skin at Manono.

(the men return to camp and celebrate)

Michael: That was a real win. That was huge. We should get a ton of firewood and a ton of food and make a raging fire and a ton of food.

(Colton goes over to talk to Jonas)

Colton: If Mike and Matt want to follow me around to make sure I'm still with them, I'm gonna tell them whatever the hell they want to hear. Like just now, the issue with (?), do not say anything else to Bill, OK?

Jonas: I don't care about that. I don't care about that.

Michael: We couldn't relax for a second. Colton couldn't wait to go running his mouth to Jonas. Strategizing. He's right over there. (a male voice says something like, "Really?" and "He's always doing something.")

Michael (solo): We just got back to camp after a huge win. We wanted to get some firewood, get some food, but Colton is already strategizing with Jonas. Colton has definitely affected the dynamics in the girls' camp, and now we have to deal with him. He's a little parasite. He plants a worm inside you, and everybody starts talking and going crazy. Colton feels like he's the almighty power because he has the idol. He is a loose cannon.

Michael: Colton what's your plan today?

Colton: Going swimming.

Michael: Your plan is swimming today.

Colton: Yeah.

Michael: We're gonna collect all the firewood, all the food, and you're going swimming?

Colton: Mmmhmm.

Jay (I think): Come on buddy, help us out.

Michael: I mean, seriously, the first thing you've done is start strategizing.

Colton: No I did not. Why are you a paranoid person?

Michael: I'm not. We're all hard workers.

Colton: You are the most paranoid person I've ever met.

Michael: It's called hard working. When I'm sweating and you just want to hang out and go swimming. That's what it is.

Colton: You worry about you.

Michael: If you don't want to eat with us, that's more food for me.

Colton (solo): Mike, he's obnoxious, he calls people out at random times. I'm a country club kid. I've never done a thing for myself in my life, I've always been taken care of, whether it be like by my mom, my nanny, my boyfriend, whoever. These people are my bitches. I don't want to do anything.

Colton: You're not going to be here much longer anyway, so I wouldn't really worry about collecting anything.

Michael: Colton, you're not gonna win this game. One idol no idol, it doesn't matter.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pią 21:12, 24 Lut 2012    Temat postu:

Zastanawia mnie, skąd Michael wie, że Colton ma HII. Wydawało mi się, że powiedział to wtedy po ciemku Troyzanowi, Leifowi i Jonasowi. Może coś mi umknęło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobaas
3 jury member



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:20, 24 Lut 2012    Temat postu:

No tak to pokazali, ale widocznie wszyscy wiedzą. Albo któryś z nich się wygadał co byłoby głupie, albo sam Colton postanowił grać na dwa fronty i im powiedział. Z Insidera wynika, że w sumie tak by mogło być. Powiedział wszystkim, żeby wiedzieli, że oddanie na niego głosu jest bez celowe i tym samym obydwa obozy będą zapewne głosować na kogoś innego, by nie stracić swojego człowiek, a Colton immunitetem na przekór nie zagra, chyba że się zorientuje, że coś nie gra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pią 22:12, 24 Lut 2012    Temat postu:

W każdym razie głupi ruch. Mógłby skłonić ludzi do oddania głosów na niego, przez co po użyciu HII te głosy by się nie liczyły i odpadłby ten, którego on wskaże, czyli Michael lub Matt. A skoro powiedział, to niechętni mu uczestnicy mogą teraz tak knuć, żeby pozbyć się go razem z HII, przekonać, że jest bezpieczny i wyeliminować z HII w kieszeni:)

Ale to tylko teoria, tak naprawdę wydaje mi się, że Michael i Matt szybko polecą, a głównym rozdającym wśród facetów stanie się Troyzan otoczony Jonasem i Leifem. Colton będzie się koło nich kręcił, dopóki i ich nie zacznie irytować.

A, zapomniałbym. Podobał mi się w odcinku powrót do dawnego soundtracku podczas rady plemienia. Ten z 23 sezonu był dużo gorszy:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 22:15, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 24: One World Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin