Survivor 24 - spekulacje

ciriefan

Jakoś mi się one we 3 nie podobają, z wyglądu mają zadatki na bycie czyimiś "zombie" Wink

Skoro mają wspólne zdjęcia i się spotykają, to możemy obstawiać, że albo były razem w plemieniu, albo we 3 odpadły przed połączeniem albo we 3 dotarły do jury (oby nie) Wink

W ten sposób wyspekulowano, kto w poprzednim sezonie odpadł przed jury (Mikayla, Mark, Semhar, Stacey, Elyse i Christine mieli siebie nawzajem w znajomych na facebook'u, a nie mieli osób z innych plemion, których nie zdążyli poznać).

Kobra

Tylko teraz w teorii wszyscy żyją w jednym obozie, a więc każdy zna każdego od dnia pierwszego to jest raz, a dwa kobiety i tak mają tworzyć jedną grupę.

ciriefan

Haha racja Wink

Zupełnie o tym zapomniałem Wink

colby

Kiedyś praktyczni każdy uczestnik był inteligentnym człowiekiem, który miał coś do powiedzenia i cokolwiek sobą reprezentował. Dzięki nim gra była o tym ciekawsza, że nie była ślepym podążaniem za jedną, ogarniętą osobą, jak to się dzieje w dzisiejszych sezonach ;/ Mnóstwo tępych blondynek, pomijanych przez cast m.in. z pewnością dlatego, że niewiele mądrego miałyby do powiedzenia. Smutne, a po zdjęciach widać, że masakra z ostatnich sezonów powraca, o zgrozo -,-

tombak90

Colby, po części racja, bo wydaje mi się, że faktycznie w nowszych sezonach producenci przyjmują trochę inne kryteria w doborze castu, ale po części winiłbym tu edit. O tych wszystkich blondynkach typu Kelly mało wiemy. Może faktycznie są puste, ale może są wartościowymi osobami, tylko nie mamy szansy tego dostrzec.

Jak już tu zauważono, Colleen też była beznadziejna strategicznie i nic nie zrobiła, ale jest też sympatyczną dziewczyną i miło się wspomina jej udział. A gdyby nie była pokazywana, to może wyszłaby w pobieżnych ocenach na pustaka:)

frasiek

Oj tam, oj tam.

Whitney zbyt inteligentna nie jest, prawie nie miała konf, a zajęła drugie miejsce w rankingu na najbardziej lubianego uczestnika ostatniej edycji.

colby

Co mnie niezmiernie dziwi, bo nie dość, że nie poznałem tej dziewczyny za dobrze, to jeszcze nie była jakaś szczególnie warta polubienia Wink

ciriefan

Frasiek a skąd wiesz, że nie jest inteligentna? Przecież jej nie pokazywali, to jak można ją w ten sposób ocenić? Ja ją znam z insidera, wywiadów i czytałem jej wpisy na fejsie i twitterze dotyczące gry i wcale głupia nie jest. Owszem, nie dokonywała wielkich ruchów, ale była w takiej sytuacji, że nie miała jak ich dokonać i grę prowadziła wcale nie lepszą niż ktokolwiek inny, bo Cochran jako jedyny nie trzymał się swoich sojuszów, gra pozostałych była praktycznie identyczna. A to, że jej nie pokazywali, to nie znaczy, że nie miała nic do powiedzenia. A wolałbym już słuchać jej niż setnej konfy Coach'a, Ozzy'ego czy Cochran'a, którzy wcale nie prowadzili takich "genialnych" gier...

Oczywiście każdy ma prawo do własnej oceny, to, kto kogo lubi jest bardzo subiektywne. Po prostu ciekawi mnie, na jakiej postawie można wysnuć takie wnioski, skoro jak sami mówicie, tej osoby się nie zna.

Kobra

Jeżeli nie wróci w jakimś późniejszym sezonie to raczej nie będziemy mieli szansy przekonać się jaka jest. W zasadzie to tyczy się wszystkich uczestników 23.

Swoją drogą jestem ciekawy kto tym razem wygra "wojnę płci".

frasiek

Gienek

Frasiek a ty jesteś taki bezbłędny tak?xD

Kobra

Oj tam, oj tam... Najważniejsze jest to, że Ozzy im przebaczył głosy na Elyse i wszystko zakończyło się szczęśliwie. Poza tym nie ma zasady, która mówi, że trzeba głosować jak wszyscy. Każdy dysponuje głosem i może oddać go na kogo ma ochotę.

tombak90

SPOJLER 23 DO KOŃCA

Ten plan z głosami na Dawn faktycznie do mistrzowskich nie należał, bo nic to w reakcji Ozzy'ego nie zmieniało. Tak czy tak zadziałali świadomie na niekorzyść jego koleżanki, a więc i jego. Potem im przebaczył, bo nie miał za bardzo innego wyjścia;)

Ale mimo wszystko nie jechałbym tak bardzo na Whit, trudno stwierdzić, czy była jakaś szczególnie inteligentna, ale uważam, że niegłupia. Praktycznie jako rodzynka wśród facetów ugruntowała sobie dobre miejsce w sojuszu i gdyby to Savaii byli po połączeniu górą, mogłaby się liczyć w grze o milion. Nie grała emocjonalnie, tylko z pewnym wyrachowaniem, były z Elyse dość blisko i mogła nie godzić się na całą akcję. Do spółki z Dawn wymyśliły też plan pozyskania Alberta żeby się ratować, a więc nie siedziała zapłakana czekając na egzekucję, tylko próbowała działać. Szału strategicznego nie było, ale było wiele słabszych osób.

Jeśli ktoś był pokazywany tak mało, to trzeba moim zdaniem oceniać go ostrożnie, bez względu na to, w którą stronę.

colby

Tak czy siak nie podlega dyskusji, że o Whitney prędzej czy później zapomnimy, za to casty z pierwszych edycji przynajmniej ja pamiętam niemalże w całości do dziś, a wiele z tych edycji oglądałem dobre kilka lat temu Wink

w zasadzie, dziś nie jestem w stanie podać przynajmniej 5 imion z s21 czy s22, za to wymienić mogę całe borneo czy markizy.
ale to tak ode mnie Wink

tombak90

To swoją drogą Smile

Ale gdyby zmieniono osobę odpowiedzialną za edit na tę, która była na początku plus jeszcze do tego ograniczyli z powrotem liczbę uczestników do 16, to moim zdaniem tak by nie było Smile

W pierwszych sezonach też trafiały się różne osoby, nie każdy był jakiś mega, a jak mówisz pamiętasz.

Może szerzę herezję, ale osobiście wolałbym zobaczyć jeszcze raz sporo osób z najnowszych sezonów niż większość plemienia Pagong:D