Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

S29E14 "This Is My Time" finał + reunion show
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 29: San Juan del Sur — Blood vs. Water
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dastame
6 voted out



Dołączył: 10 Maj 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:43, 17 Maj 2015    Temat postu:

Miałem iść dziś wcześniej spać, no ale skoro skończyłem sezon w jeden dzień, to napiszę szybciutko, że czekam na nowe Heroes vs Villains z udziałem Natalie <3


Zwycięstwo absolutnie zasłużone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:54, 21 Cze 2015    Temat postu:

Po dość długim czasie skończyłem oglądać ten sezon. Zostało mi 5 odcinków, ale ktoś napisał mi że Natalie wygrała tę edycję i przestałem oglądać i to jednak chyba był błąd Very Happy

Ostatnie odcinki sezonu były dość dobre. Natalie świetnie to rozegrała i już się nie dziwię temu, że to ona wygrała ten sezon. Na początku nie wierzyłem, że Natalie mogła w ogóle dojść do połączenia. Kłótliwa, pyskata, zadziorna, miałem nadzieję, że odpadnie na początku jak jej siostra Very Happy Niestety, Natalie odnalazła się w tej grze/

Jaclyn - znalazła się w finale dzięki Jonowi. Chociaż z drugiej strony nie wiadomo jakby grała gdyby Jon'a nie było.

Missy - na początku ją lubiłem, ale później zaczęła mnie trochę irytować - w dodatku ta jej sprawa z kontuzją. Była tylko głosem. Nie pomagała w obozie, nie brała udziału w zadaniach. I w dodatku fakt, że nie chciała zagłosować na Jona, bo mu to obiecała...

Keith - serio? Ketih będzie w Survivor: Second Chance? Nie wiem za co (chyba, że za akcent xd)

Baylor - trochę naiwna była ta Baylor, już się cieszyła, że będzie w f3 ze swoją matką, a tu taka niespodzianka.

Jon - najpierw to on trzymał ten sojusz jakoś w "garści", a potem sojusznicy obrócili się przeciwko niemu. Może miał pecha. Nie przepadałem za nim, ale może gdyby nie fakt, że na etapie F6 został ze swoją partnerką to ugrałby coś więcej. No i nie musiał się chwalić, że ma HII.

Alec - trochę duch, chociaż próbował jakoś się ratować.

Reed - coś kombinował, ale mu nie wyszło. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś dostanie szansę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 29: San Juan del Sur — Blood vs. Water Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin