Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dale Wentworth

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 29: San Juan del Sur — Blood vs. Water / Survivor 29 - Uczestnicy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:55, 27 Sie 2014    Temat postu: Dale Wentworth



Dale Wentworth (55)
Relacja z innym zawodnikiem: ojciec Kelley
Miejsce zamieszkania: Ephrata, Wash.
Zawód: rolnik
Osobisty powód do dumy: Obserwowanie, jak moje dzieci wyrosły na odpowiedzialnych dorosłych. Poza tym pracowanie tylko dla siebie jako niczym i wybudowali farmę, nauczyli swoje dzieci etyki pracy, która została we mnie na całe życie.
Hobbies: jazda na nartach, na rowerze i camping.
Irytują mnie: Ludzie, którzy nigdy nie oddzwaniają
3 słowa, którymi się opiszesz: aktywny, towarzyski i śmiałyfarmer i to, że robiąc to mogłem utrzymać moją rodzinę.
Życiowa inspiracja: Mój ojciec. On i moja mama przeprowadzili się tutaj z
Gdybyś mógł zabrać 3 rzeczy na wyspę, co by to było i dlaczego: Mapę, żeby zwiedzać i zaznaczać na niej, gdzie byłem. Książkę, która mi wyjaśni, co mogę, a czego nie mogę jeść. Papier toaletowy.
Zawodnik, którego najbardziej przypominasz: Big Tom. Muszę wybrać rolnika.
Powód bycia w Survivorze: Żeby spędzić czas z moją córką podczas nowej przygody, a także by zmierzyć się z tym wyzwaniem i zobaczyć, jak daleko mogę zajść w tej grze.
Dlaczego przetrwasz w Survivorze: Jestem gadułą, która potrafi dogadać się z prawie wszystkimi. Ciężko pracuję i jestem bardzo dobry w pracy własnymi dłońmi. Budowałem domy, reperowałem różnego rodzaju sprzęty i nie boję się ciężkiej pracy czy tego, że się ubrudzę.
Dlaczego zostaniesz Sole Survivor: Przez całe życie mierzyłem się z wszystkim, co tylko możliwe: z pogodą, załamaniami nerwowymi itp. Moja rodzina i ja potrafimy znaleźć sposób, by improwizować tak, by przetrwać i nadal osiągać swoje cele.
Co dla ciebie znaczy możliwość zagrania z kimś bliskim: Otrzymanie możliwości zagrania w tą grę z moją córką jest prawie nie do opisania. Nie mogę się doczekać możliwości obserwowania jej w sytuacji, w której mogę już jej nigdy nie zobaczyć i mam nadzieję, ze spełni swój cel. Będę musiał przestać traktować ją jak moją "małą córeczkę", żeby mogła wyrosnąć na pewną siebie, dumną kobietę. Taką, która poradzi sobie w każdej sytuacji, jaką rzuci w nią życie. Wiedzieć, że zawsze wdrapie się na szczyt, albo przynajmniej komuś dowali po drodze i nigdy nie podda się w próbowaniu bez względu na wszystko. Myślę, ze po wspólnej grze zbudujemy głębszą i silniejszą relację.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Śro 17:58, 27 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Czw 2:13, 28 Sie 2014    Temat postu:

Mój osiemnasty zmysł podpowiada, że gdzieś tam w środku nie jest to po prostu miły, starszy pan, który jara się etyką pracy swoich dzieci, tylko całkiem cwany i niekoniecznie honorowy gracz. Osiemnaste zmysły często się chrzanią, ale mam nadzieję, że akurat tym razem nie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Czw 2:14, 28 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:32, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Ciekawe jak on i jego córka odnajdą się w grze. Może być miłym starszym gościem, ale też cwaniakiem. Na ten moment nie chcę go oceniać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Umbastyczny
5 jury member



Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:04, 22 Wrz 2014    Temat postu:

Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie dobrego tatusia, który będzie harował w obozie, odwalał każdą robotę, wszyscy będą go kochać i uwielbiać, więc pociągnie daleko, ale na finiszu nic nie ugra.

Choć przyznam, że wizja tombaka jest ciekawa i fajnie jakby zagrał niestereotypowo i okazał się jednak złym wujkiem, a nie dobrym tatą. xD

Ale i tak wydaje mi się, że przy pierwszym spotkaniu się w grze z córeczką będzie robił wszystko jak ona mu rozkaże, a on będzie jej ślepo słuchał i ewentualnie zabiegał o numerki. Ogólnie polubiłem go.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Umbastyczny dnia Pon 12:05, 22 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 29: San Juan del Sur — Blood vs. Water / Survivor 29 - Uczestnicy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin