Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

S33E09 "Still Throwin' Punches"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 33: Millennials vs. Gen X
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meciek
Moderator



Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:09, 12 Lis 2016    Temat postu: S33E09 "Still Throwin' Punches"

PREMIERA w USA: 16 listopada
WIDOWNIA: 8,49 miliona, 1.8/6

Dwóch uczestników ukrywających sekrety o sobie używa ich, aby pomóc sobie w grze, w czasie gdy inny uczestnik nie chce, aby zadanie o immunitet "potoczyło" się po myśli jego przeciwników.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meciek dnia Sob 9:50, 19 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XanderDE
2 jury member



Dołączył: 09 Mar 2015
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:44, 12 Lis 2016    Temat postu:

Promo odcinka
https://www.youtube.com/watch?v=GeFh8lP4YB0

Po tym promo to Jay i Taylor przypominają mi Jasona i Scota z Kaoh Rong, i pewnie skończą podobnie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plesio1
5 voted out



Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:25, 17 Lis 2016    Temat postu:

Najlepszy odcinek tego sezonu Smile
Rada była intensywna i w końcu coś się dzieje.
Moi faworyci: Jay, Bret i Sunday.

Btw, szkoda, że Ken po raz trzeci z rzędu dostał 0 konf :/ Chyba jego szanse na wygraną są już bardzo małe Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:13, 18 Lis 2016    Temat postu:

Odcinek dość przeciętny. Ostatnio działo się troszkę więcej. W tym odcinku oczywiście najlepsza była sama rada. W końcu z grą pożegnał się Taylor. Nie wiem co on sobie myślał, że jak zje pozostałą część skradzionego jedzenia i powie, że Adam pomógł mu to schować to przetrwa? Wygląda na to, że taki był jego plan. Mam nadzieję, że pana Taylora nie zobaczymy w żądnej edycji all-stars.
Jak widać wszyscy się od niego odwrócili - nawet Jay i Will. W tym odcinku mieliśmy zapowiedź konfliktu Jessica - Sunday. Wydaje mi się, że nie bez przyczyny zostało to pokazane w tym odcinku. Jeszcze się okaże, że Hannah, którą wszystko szokuje, zajmie najlepsze miejsce z kobiet.

Zastanawiam się jak zmieni się teraz sytuacja w grze Adama. Pewnie Jay i Will będą naciskać, żeby pozbyć się Adama. Bret na radzie plemienia nie był zadowolony z powodu przewagi Adama. Wydaje się, że Sunday będzie chciała wywalić Jessicę. W ten oto sposób Jay i Will mają szansę, by przetrwać jeszcze ze dwie rady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:01, 19 Lis 2016    Temat postu:

Był to pierwszy odcinek w tym sezonie, który mi się naprawdę podobał i mnie wciągnął. W końcu zaczęło się coś dziać. Nadal brak dobrych graczy, ale nie było nudno, zwłaszcza na radzie.

Myślę, że Jay i Will mają szansę przetrwać kilka rad, bo edit ewidentnie zapowiada podziały w dużym sojuszu. W podsumowaniu poprzedniego odcinka przypomnieli nam podziały w pierwotnym plemieniu Gen-X, czyli Chris, Bret i Sunday vs Ken, Jessica i David. Przypomnieli nam też, że w sojuszu nerdów Zeke i Hannah nie ufają Adamowi. Do tego ten odcinek wprowadził nas w konflikt pomiędzy Sunday i Jessicą. Nie zapominajmy też, że Jay ma ukryty immunitet. Może się zrobić naprawdę ciekawie.

W zeszłym tygodniu byłem pod ogromnym wrażeniem Hannah i ten trend trwa nadal. Nie chciałem wtedy tego mówić, ale zacząłem w jej historii widzieć coś a la winners edit. W tym odcinku znowu to widziałem i na ten moment to ją stawiam na zwycięzcę. Do tej pory stawiałem Kena lub Jessicę, ale ostatnie zera w konfach niszczą ich szanse. Kolejne odcinki będą decydujące, ciekawy jestem dalszej historii. Edit w tym sezonie podoba mi się o tyle, że raczej nie mamy oczywistego zwycięzcy. Dodam, że zazwyczaj tak jest, jak produkcja nie lubi zwycięzcy. Czyli wtedy, gdy zwycięzca jest kobietą. A to by tłumaczyło, czemu Jeff nie jara się jakoś mocno tym sezonem pomimo dominacji facetów. I pasowałoby to do mojej teorii o Hannah. Zobaczymy Very Happy

Co do Hannah - świetną dla niej sceną była rozmowa z Jay'em. Zamiast dalej powiększać niechęć między sobą a resztką sojuszu cool kids, ona wytłumaczyła mu swoje rozumowanie i dogadała się z nim. Jak będzie potrzebować jego głosu, pewnie może na niego liczyć. Do tego jej komentarz na zadaniu: "nigdy nie będę kapitanem drużyny sportowej". To wzbudziło ciepłe uczucia odnośnie jej osoby po tak kiepskim wyborze, jak dla mnie kolejny zabieg edytorski.

Jeśli chodzi o zadanie, to zaskoczyło mnie, że tak mało osób wybrało jedzenie. Nerdy czy starsi ludzie nie mieli szans. No ale z drugiej strony miło, że mimo wszystko chcą walczyć.

Nagle okazało się, że Sunday nie jest amebą i potrafi mówić. I to nawet mówić o grze, planować przyszłe ruchy, rozważać z kim chce grać. No w końcu. Na początku, jak dostała tyle czasu antenowego, to pomyślałem, że pewnie jakimś cudem odpadnie w tym odcinku jak Lucy. Potem jednak przypomniały mi się ostatnie zera Jessici, więc może jednak Sunday odniesie sukces z tym blindsidem? Jestem ciekawy, jak się to rozegra. Bardzo dużo czasu poświęcili w tym odcinku na podkreślenie tego konfliktu Sunday vs Jessica, więc mam wrażenie, że ten wątek będzie miał ogromny wpływ na to, jak ten sezon się dalej rozegra.

Taylor nareszcie odpadł. Ciekawym ruchem było wrzucenie Adama pod autobus, ale kiepskie było wykonanie. Taylor lepiej by zrobił, jakby przyszedł z tym jedzeniem do obozu, przyznał się, przeprosił i zwrócił je graczom. Wtedy może taki socjal pozwoliłby mu cokolwiek ugrać. Ale mówimy o Taylorze, więc nie ma co gdybać nad jego myśleniem, gdyż tego po prostu nie ma.

Po raz pierwszy z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie mogę doczekać się kolejnego odcinka. Mamy duży sojusz przeciwko dwójce, ale w dużym sojuszu grupa Gen-X jest podzielona 3:3. Do tego Adamowi nikt nie ufa. Mam wrażenie, że teraz Jay i Will z osób na dnie staną się głosami decydującymi. A skoro pokazali bliskość Jay'a z Sunday, los Jessici wydaje się być przesądzony. Zobaczymy Very Happy

Konfy:
David - 2 (35)
Adam - 2 (29)
Jay - 10 (29)
Zeke - 1 (24)
Chris - 2 (19)
Hannah - 3 (14)
Jessica - 0 (14)
Bret - 1 (13)
Ken - 0 (12)
Sunday - 3 (8 )
Will - 1 (7)

Taylor - 4 (23)

Michelle - 10

Michaela - 15, Figgy - 12, Cece - 6, Lucy - 3, Paul - 8, Mari - 6, Rachel - 3


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Sob 12:05, 19 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Umbastyczny
5 jury member



Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:06, 19 Lis 2016    Temat postu:

Jakoś wcześniej mi się nie chciało rozpisywać.

Nie rozumiem do końca pocisków na ten sezon. Tak, przyznaję, nie jest z najwyższej półki. Tak, na tle Australian wypada blado. ALE jest mimo wszystko całkiem ciekawie, jak dla mnie lepszy na pewno niż Worlds Apart czy Kaoh Rong.

Na plus edit, który może nie jest równy na tyle na ile powinien być, ale nie jest też aż tak chamski, niesprawiedliwy i jednoznaczny jak zazwyczaj. Po początkowej dominacji Davida się uspokoiło z tym. Oczywiście są osoby pomijane, ale nawet one miały swoje momenty, jakieś konfy itd. Nikt nie został zlany na całej linii.

Oczywiście motyw pokoleń mi się nie podoba i wolę o tym myśleć jako Takali vs Vanua od początku...
Cast mógłby być lepszy/ciekawszy, ale i tu mam komu kibicować.

Od samego początku najbardziej polubiłem Kena i to jemu najbardziej kibicuję. Był nawet taki moment, że typowałem go na zwycięzcę, ale 3 zera w konfach z rzędu nie są dobrym znakiem... Facet jest dobry w zadaniach, ma łeb na karku, pokazany jest jako osoba z dobrym socjalem, zawsze jest pokazywany w takim pozytywnym świetle. Spoko gość.

Lubię też Hankę Very Happy Zakręcona świruska, ale dużo bardziej pozytywna niż jakieś Shirin, Max itd. Początek gry nie był dla niej udany (eliminacja Mari, potem Michaeli), ale wzięła się w garść, ma głowę na karku i liczę na nią.

Lubiłem też Adama, ale ta jak zraża do siebie kolejnych uczestników, tak zraził i mnie. Jego rozmowy z Taylorem czy Jayem...

Za Jayem od początku nie przepadałem, ale doceniałem jego grę (cool kidsowy sojuz + Will, Michaela, uratowanie dupy Figgy itd.), ale później poziom jego gry mocno spadł. Jednak dzięki immu oraz kontaktom z Sunday czy Hanną może jeszcze coś zdziałać.

Co do samego odcinka - dzięki, że Taylor odpadł, straszny kloc. Rada wyszła naprawdę ciekawie.

Co dalej?

To co znajduje się to jedynie moje przypuszczenia/pomysły, zero spoilerów Smile

Mocno akcentowano nam pomysł Sunday z wywaleniem Jessici, która to miała już 3 epy z rzędu bez wypowiedzi. Ciągłe podkreślanie ich sytuacji i podziałów w Gen X zwiastuje, że dojdzie na tej linii do jakiegoś ruchu. Przy czym ja wyczuwam zakończenie trochę w stylu S26, gdzie Andrea poluje na kompletnie niewidoczną Brendę i sama odpada, więc bardziej obstawiam koniec gry dla samej Sunday. W sumie widzę to tak, że Sunday wraz z Brettem i Chrisem będą chcieli z użyciem Millenialsów wywalić Jessicę. Will i Jay oczywiście na to pójdą. Ale nerdy? Szczerze wydaje mi się, że jeśli chodzi o Gen X to jednak dużo im bliżej do Jessici, Davida i Kena. Jeśli Sunday i spółka zaczną im podsuwać plan wwalenia Jess, to myślę, że taki Zeke czy Hannah mogą to wykorzystać i uszczuplić sojusz z 9 do 6 osób.
Myślę, że dla Sunday i reszty korzystniejsze byłoby polowanie na niepopularnego Adama, którego w obecnej sytuacji większość zgodziłaby się poświęcić, a na Jess zapolować w F10. Wtedy Sunday, Will, Bret, Chris i Jay mają 50% plemienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pią 4:56, 09 Gru 2016    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing
Kurde blaszka, ale że co to miało być? Very Happy Jak to tak? Very Happy

Mam tak duży backlog, że w tym sezonie chciałem tylko śmignąć coś sumarycznego na koniec, ale po tym epie nie mogłem wytrzymać.

W moim detektorze kretynów wyp&%$doliło skalę Very Happy

ADAM. 1. Na hugo zwierzać się Taylorowi z tej marnej adwentydż? 2. Na hugo trzymać w tajemnicy jego sekret o chomikowaniu, skoro można polecieć z tym z mordą do każdego po kolei i dodatkowo pogrążyć klienta? 3. Na hugo przyznawać się do adwentydż na tej błazeńskiej radzie, zamiast zrobić minę pod tytułem "pfff, no też sobie wymyśliłeś"? I tak nikt by nie uwierzył temu ciołkowi, a już na pewno nie w to, że Adam poleciał z tą rewelacją do niego.

JAY. 1. Na hugo posłał do piachu Michaelę, rozpiżdżając tym samym Millenialsów na części pierwsze? 2. Na hugo przyznawał się, że żarł wraz z przyjacielem te jakieś świństwa ze słoików?

TAYLOR. Na hugo on się w ogóle urodził? Laughing Mam nadzieję, że ten koleś naprawdę był podstawiony, bo jeśli nie, to ewidentnie stoimy tu przed dylematem piątej klepki.

Ogólnie ok, sezon robi się trooochę lepszy odkąd choć na chwilę (pewnie dla zmyłki) wcisnęli Davidowi watę w pysk, no ale i tak jakoś mnie to wszystko nie przekonuje i w ogóle śmierdzi tu dżefizmem.

Po cichu liczę jeszcze, że Bret, Chris i Niedziela rzeczywiście wezmą dzidy i coś tam zawojują, a przynajmniej zutylizują Jessicę, na którą nie mogę patrzeć. Edytorzy zresztą ostatnio też nie, z czego jestem bardzo kontent. Niedziela co prawda nie jest dużo lepsza i ma charyzmę zmartwionej mamy czekającej na powrót córki z dyskoteki, no ale jak się nie ma co się lubi...

Hania jest pocieszna, aczkolwiek jakoś nie widzę w niej zwycięzcy. Widzę za to, że na każdej radzie trzęsie się, jakby miała puścić rzęsistego pawia i tym samym zgasić pochodnie wszystkich wokół. Może to też sposób...

A na końcu pewnie i tak na wierzch wyjdzie sojusz dwóch Pigmejów, którzy złożyli sobie romantyczną przysięgę jeszcze na etapie trzech plemion.

Tyleż na teraz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 4:57, 09 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 33: Millennials vs. Gen X Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin