Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Survivor: The Australian Outback (sezon 2)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Czw 21:09, 09 Cze 2011    Temat postu:

ciriefan napisał:
Australia to świetny sezon pod względem osobowościowym Smile Zgadzam się z większością Twoich osądów. A historia Colby'ego i Jerri jeszcze będzie miała ciąg dalszy, gdy razem spotkają się w All Stars, a potem w Heroes vs Villains (on heroe, ona villain). W All Stars zobaczysz jeszcze również Alicię, Tinę i Amber (która zastąpiła Elisabeth, gdyż ta odmówiła, Elisabeth również odmówiła powrotu jako heroe w HvV) Smile
To widzę, że dobrze dobierali osoby do tych All Stars:) Wzięli najlepszych - tylko Amber pasuje tam jak słoń do karety. Czym ona się niby zasłużyła?Very Happy Jerri jako villain - idealnie, akurat tak przy niej napisałem;) Do tej pory nie widziałem nikogo, kto by się pod ten tytuł nadawał bardziej, może poza Russellem. Denerwuje mnie mnóstwo obraźliwych komentarzy, które Amerykanie zamieszczają o niej pod odcinkami Survivora na youtubie. Mam wrażenie, że ludzie nie potrafią odróżnić strategii na wygranie miliona dolców od prawdziwej osobowości człowieka.

A co sądzisz o rezygnacji Jeff'a z zadania o immunitet na rzecz lodów i czekolady (facepalm)? Co w ogóle wszyscy o tym sądzicie? Bo widziałem na ten temat mało komentarzy, a moim zdaniem to był najbardziej kardynalny błąd ze wszystkich edycji Survivor jakie widziałem (a dokładnie znam ich na chwilę obecną sześć).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Czw 21:10, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:37, 09 Cze 2011    Temat postu:

A nie pamiętam tego dokładnie Razz Ale możliwe, że on zdawał sobie sprawę, że nie wygra, bo czuł, że nie da rady fizycznie i dlatego zrezygnował.

Oj Jerri sporo się jeszcze nacierpi przez jeżdżących po niej fanów programu, przekonasz się o tym na reunion All-Stars.

A co do Amber, to chyba wszyscy się zastanawiali nad jej obecnością w All Stars. Było mnóstwo ciekawych kobiet, których nie zaproszono (Alicia i Jenna L. to wcale nie są dobre wybory moim zdaniem, jednak one przynajmniej były widoczne w swoich sezonach). Producenci po prostu chcieli mieć słodką ślicznotkę i padło na Amber... Jednak pokaże ona nieco więcej pazura. Ogólnie All-Stars jest świetnym sezonem i myślę, że sporo wydarzeń Cię tam zaskoczy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Czw 21:40, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Czw 23:06, 09 Cze 2011    Temat postu:

Już przypominam:) Po połączeniu, plemiona były w stosunku 5:5. Wszyscy nastawiali się więc na najbliższej radzie na remis, a w tej edycji obowiązywała zasada, że w razie remisu, liczą się głosy z poprzednich rad. Z Ogakor głosy dostawali wcześniej Jerri i Keith, ale przeciwnicy o tym nie wiedzieli i tu dobrym pomysłem wykazał się Colby, który starał się uchodzić za outsider'a i zmylić byłych Kucha że niby wcześniej otrzymywał już głosy, żeby zagłosowali na niego zamiast na kogoś z tej dwójki. Z Kucha jedyne głosy (kolejno od wyeliminowanych Debb i Kimmi) dostawał Jeff. W tym przypadku jednak Ogakor wiedzieli o tym, bo podczas spotkania plemion na jednym z zadań, Kimmi powiedziała Tinie, że Debb odchodząc zagłosowała na Jeffa. Po połączeniu Alicia i Jeff rozkminiali więc że Jeff powinien zdobyć immunitet. Zadanie o immunitet polegało na staniu na słupach nad wodą. Były one dość szerokie, więc nie była to kwestia równowagi, tylko komu się najpóźniej znudzi. Jeff-prowadzący swoim zwyczajem podstawiał chamsko uczestnikom pod nos różne łakocie, zapowiadając, że kto zejdzie, ten będzie mógł się delektować. Jeff zeskoczył jako jeden z pierwszych, bo mówił, że chce się najeść, a ci, którym zależało, m.in Tina i Keith wytrzymali na tych słupach do późnego wieczora, chyba z 8 godzin. Na radzie po 5 głosów dostali Jeff i Colby i po dwukrotnym remisie odpadł Jeff, bo wcześniej miał już głosy, a Colby nie. Jak dla mnie to był jeden z najbardziej rażących błędów we wszystkich edycjach, Ogakor zyskali przez to przewagę i kontrolę nad grą. A Jeff w final words powiedział jeszcze, że spodziewał się tego, bo miał te głosy z etapu plemiennego i "nic nie mógł z tym zrobić" (facepalm).

Na samą Amber miło się patrzyło, ale jeśli chodzi o strategię, to też należę do tych, co zastanawiają się, co kierowało producentami wybierając właśnie ją.

All Stars kusi, bo widzę, że obsada będzie wyczesana;) Ale póki co przede mną jeszcze kilka sezonów do ósemki:) Z czego trójkę i piątkę trochę kojarzę z TVP2, a z siódemki przypadkiem dowiedziałem się imienia zwyciężczyni i jak na złość cholera nie chce mi wypaść z głowy. Więc może będę chciał najpierw inne obejrzeć, zobaczę jeszcze jak mi się uwidzi z kolejnościąSmile Ale będę się starał dojść do ósemki jak najszybciej:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Czw 23:10, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azon
3 voted out



Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:37, 11 Cze 2011    Temat postu:

Trochę niesprawiedliwe było, że liczyły się głosy z poprzedniej rady. Teraz jest o wiele lepiej, bo każdy dwa razy się zastanowi nim zaryzykuje remis.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pią 22:17, 17 Cze 2011    Temat postu:

Azon napisał:
Trochę niesprawiedliwe było, że liczyły się głosy z poprzedniej rady. Teraz jest o wiele lepiej, bo każdy dwa razy się zastanowi nim zaryzykuje remis.


Z punktu widzenia uczestnika fakt, trochę niesprawiedliwie. Lepsze byłyby konkurencje. Chociaż... ciekawie ogląda się, jak wiedzą, że muszą zostawić dobre wrażenie na wszystkich, również na wyeliminowanych, żeby "ostatnim tchem" odchodząc nie oddali na nich głosu;) Coś jak zostawianie dobrego wrażenia na jury, choć w mniejszym stopniu. Takie dodatkowe zadanie strategiczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:35, 04 Lip 2011    Temat postu:

Edit w tym sezonie:

1. Colby
3/ 2/ 9/ 5/ 3/ 5/ 7/ 4/ 4/ 5/ 8/ 10/ 13/ 18
TOTAL: 96
AVERAGE: 6.86

2. Tina
0/ 5/ 5/ 6/ 2/ 2/ 7/ 3/ 2/ 7/ 5/ 5/ 3/ 15
TOTAL: 67
AVERAGE: 4.79

3. Keith
3/ 4/ 11/ 4/ 4/ 2/ 5/ 3/ 3/ 5/ 5/ 6/ 5/ 7
TOTAL: 67
AVERAGE: 4.79

4. Jerri
4/ 10/ 8/ 7/ 4/ 6/ 7/ 4/ 11/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 61
AVERAGE: 6.78

5. Elisabeth
3/ 0/ 4/ 0/ 3/ 2/ 3/ 11/ 1/ 8/ 7/ 5/ 10/ X
TOTAL: 57
AVERAGE: 4.38

6. Jeff
5/ 4/ 7/ 1/ 4/ 4/ 8/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 33
AVERAGE: 4.71

7. Rodger
3/ 3/ 3/ 2/ 2/ 2/ 4/ 3/ 1/ 1/ 5/ 3/ X/ X
TOTAL: 32
AVERAGE: 2.67

8. Alicia
1/ 3/ 4/ 1/ 3/ 4/ 5/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 24
AVERAGE: 3.00

9. Amber
0/ 1/ 2/ 2/ 3/ 1/ 1/ 1/ 2/ 3/ 5/ X/ X/ X
TOTAL: 21
AVERAGE: 1.91

10. Michael
4/ 4/ 3/ 4/ 5/ 1/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 21
AVERAGE: 3.50

11. Mitchell
2/ 5/ 7/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 17
AVERAGE: 4.25

12. Kimmi
6/ 3/ 3/ 1/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 16
AVERAGE: 3.20

13. Nick
1/ 0/ 1/ 1/ 1/ 2/ 3/ 0/ 3/ 3/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 15
AVERAGE: 1.50

14. Maralyn
1/ 6/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 10
AVERAGE: 3.33

15. Kel
0/ 4/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 4
AVERAGE: 2.00

16. Debb
4/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL: 4
AVERAGE: 4.00


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobra
sole survivor



Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:43, 05 Wrz 2011    Temat postu:

Bardzo słabo pamiętam Australię (przypomniałem sobie kilka fragmentów na yt) i być może właśnie z tego względu mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony jest tam ten fajny klimat, który w późniejszych edycjach gdzieś znika, a z drugiej brakuje mu czegoś. Tina raczej zasłużyła na wygraną (skoro Colby popełnił błąd, to jej się należy milion Smile). Jeśli jednak mam wybierać kogo wolę jako zwycięzcę to byłyby to Colby, który jest jednym z moich ulubieńców jeśli chodzi o mężczyzn.
Słabo pamiętam, czyli większego wrażenia na mnie nie wywarł, a więc moja ocena to 5/10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Wto 21:32, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Na mnie właśnie tak, miła odmiana po Borneo. Ludzie szybko zaczęli knuć, w jednym plemieniu Alicia z Jeffem, w drugim Jerri mając w cichej opozycji Tinę... Jerri jest jak do tej pory jedną z najbardziej cenionych przeze mnie zawodniczek.

Oboje finaliści byli w tej edycji bardzo dobrzy, co rzadko się zdarza. Podpisuję się pod wygraną Tiny właśnie przez to, że Colby mimo wcześniejszej dobrej gry, na koniec podjął decyzję jaką podjął... Rozumiem, że może chciał kupić sędziów na zasadzie "patrzcie, jak honorowo zagrałem", ale bez przesady... To było jednak o wiele bardziej ryzykowne, a na Keitha nikt nie zagłosowałby w żadnym wypadku.

Hitem sezonu był dla mnie jednak największy błąd, jaki widziałem we wszystkich oglądanych przeze mnie edycjach - Jeff z wesołą miną zeskakujący ze słupka w IC dlatego że Jeff-prowadzący kusił go jakimiś ciasteczkami czy innym badziewiem. A wiedział, że jest zagrożony jak cholera i przeciwnicy mają na niego bata w postaci wcześniejszych głosów od Kimmi i Debb. To bezsprzecznie zdecydowało o dalszej sytuacji w grze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Wto 21:35, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stach
3 jury member



Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 15:00, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Colby zmiażdżył system, szkoda że nie wygrał, ale chyba każdy wie że był zdecydowanie najlepszy, tak na prawdę jakby bardziej chciał to by wygra (zabierając Kheita do finału)

dużo ludzi się podnieca grą Tiny, a dla mnie to miała więcej farta niż strategii, przede wszystkim tak uważam bo w swoich wypowiedziach sam na sam z kamerą nigdy nic nie mówiła o strategii nie chce mi się wierzyć że aż tak wszystko zaplanowała że z Colbym dojdzie do finału.

PS. prosiłbym o nie pisanie w wątkach danych sezonów o tym co się dzieje w innych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:07, 12 Wrz 2011    Temat postu:

No cóż nie zgadzam się, uważam, że Tina miała bardzo dużo do powiedzenia w sprawach strategii, o wiele więcej od Colby'ego. I jestem pewien, że sporo mówiła o strategii przed kamerami, bo pamiętam, że to ona np. wymyśliła plan wywalenia Mitchella.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Pon 15:08, 12 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy
sole survivor



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:55, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Stach napisał:

PS. prosiłbym o nie pisanie w wątkach danych sezonów o tym co się dzieje w innych.

http://www.survivors.fora.pl/ogloszenia,41/ogloszenie,347.html
jest stosowne ogłoszenie co do tego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Śro 0:43, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Dokładnie, dla mnie jednak Tina była bardzo dobra. Ok, nie od początku się na to zapowiadało, bo w pierwszych 3 odcinkach wyglądała mi na słabą babunię, która będzie następna po Kelu i Maralyn i jeszcze strasznie mnie zdziwiło jej zachowanie na radzie w 2 odcinku kiedy to przypierdzieliła jak łysy o beton z tym tekstem na zasadzie: "tak, skopałam zadanie, jestem gotowa za to odejść".

Ale potem otrząsnęła się z tego jakiegoś letargu, może po prostu zaczęło jej zależeć na grze. Zebrała Keitha i Colby'ego do sojuszu bo słusznie zaczęła obawiać się Jerri, która miała wówczas najsilniejszą pozycję w plemieniu oraz Amber i Mitchella za sobą. Podjudziła Colby'ego przeciw Mitchellowi. Wylatuje Mitchell. Jakiś czas później jest merge. Tina przez cały czas grała bardzo dobrze, na zasadzie partnerstwa ustalając z Colbym, kto powinien kiedy odpaść. Planują inteligentnie, najpierw odpalają Jeffa i Alicię żeby zdobyć bezpieczną przewagę, dopiero potem pozwalają sobie na odstrzał Jerri. Przy tym wszystkim zauważcie, że Tina przez cały czas miała bardzo dobrą social game. Zyskała sympatię wszystkich byłych Kucha mimo, że strategicznie cały czas grała chłodno i konsekwetnie. Podobała mi się jej przebiegłość w udawaniu otwartości do Keitha, zyskała jego zaufanie, a cały czas wiedziała, że jest jej potrzebny tylko jako wierny number.

Stach, ja się zgodzę, że Colby też był bardzo dobrym graczem. W sojuszu z Tiną działali na zasadzie partnerstwa, był też silny fizycznie i wymiatał w zadaniach. Ale czy miał aż taki dobry socjal? No i ta decyzja z wyborem Tiny do finału. Strzelił sobie w stopę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frasiek
6 jury member



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:33, 05 Gru 2011    Temat postu:

Mi się sezon podobał, bo było w nim mało strategii, a gracze się kierowali emocjami. Ciekawi gracze, ciężkie warunki. Szkoda, że te najnowsze sezony są tak bardzo nastawione na strategię.

tombak90 napisał:
Planują inteligentnie, najpierw odpalają Jeffa i Alicię żeby zdobyć bezpieczną przewagę, dopiero potem pozwalają sobie na odstrzał Jerri.

Tylko, że nie mieli bezpiecznej przewagi, gdy postanowili odstrzelić Jerri, więc to ich planowanie wcale nie było takie inteligentne. Amber, która powinna się poczuć jako zdecydowany numer 4 mogła przeskoczyć na drugą stronę po wyeliminowaniu Nicka i zrobić trójkę z Rodgerem i Elizabeth. Poza tym nie było żadnej potrzeby eliminować Jerri, która była przekonana, że ma F3 z Amber i Colbiem.

A dominacja Colbiego też nie robi wrażenia, biorąc pod uwagę nad kim dominował oraz to, że jak już zaczął wygrywać to nagrody mu dawały znaczącą przewagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pon 21:04, 05 Gru 2011    Temat postu:

Faktycznie, jest tu pewna luka. Być może ocenili odpowiednio wcześniej, że Amber nie stać na wykonanie samodzielnego ruchu. Być może Tina poczuła się zagrożona tym, że Jerri wyraźnie stara się być jak najbliżej Colby'ego i w końcu obrócą się przeciwko niej, więc wolała się jej za wczasu pozbyć. Ale mimo wszystko finałową dwójkę oceniam jeśli chodzi o strategię jednoznacznie dobrze:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisq
4 voted out



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:40, 07 Sie 2012    Temat postu:

Po obejrzeniu 7,8,10 i połowy 1 sezonu zabrałem się za 2. I szczerze powiem - najgorszy jak do tej pory. Z 1 jeszcze nie mam porównania, ale na podobnym poziomie, z tym, że w 2 byli mniej charakterystyczni uczestnicy. Może po prostu to dlatego, że to pierwsze sezony i jeszcze nie wszystko było tak ładne dopracowanie. Końcowe odcinki były baaardzo nudne...

W skrócie powiem, że Tina była ok, lubiłem ją i wygrała zasłużenie. Trzymała się sojuszu, była fajna, zabawna, miła. Na początku nie lubiłem Jerri, ale potem spodobała mi się. Fajna, inteligentna dziewczyna. Nie wiem dlaczego tak na nią naskoczyli. Tak samo jak na Debb - no cóż, tabloidowa prasa to sh....

Lubiłem bardzo Maralyn. Mi się zabicie świni nie podobało, okropne. Może dlatego, że jestem wegetarianinem Razz Nie lubiłem Mike'a, Nicka, Jeffa.

Ogólnie jakoś tak nudno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin