Vince Sly

ciriefan

Imię (wiek): Vince Sly, 32
Plemię: bez kołnierzyka (Nargarote)
Miejsce zamieszkania: Santa Monica, Calif.
Zawód: dostawca kokosów
Osobisty powód do dumy: Podróże przez 39 krajów, wszystkie według własnego widzi mi się i samospełnienia
Hobbies: taniec, opowiadanie historii i różnego rodzaju sztuka
Ulubiony sport: Rzucanie obręczą / bieg z ciężarem
Irytuje mnie: chrapanie, leniwi i bierni ludzie, ważniacy. No i jedzenie, które utkwiło mi w zębach!
3 słowa, którymi się opiszesz: pociągający, niekonwencjonalny i inteligentny
3 rzeczy, które byś zabrał na wyspę: 1. gumki do włosów i klamrę, bo moje włosy szybko zmieniają się w potworną maskę, przez którą nic nie widzę 2. nić dentystyczną, bo nie znoszę jedzenia, które tkwi między zębami 3. zatyczki do uszu, bo będę chciał zabić chrapaczy!
Zawodnik, którego przypominasz: Jestem flirciarzem i wykorzystuję seksapil jak Parvati. Mam w sobie też trochę z Coach’a i Fabio.
Powód bycia w grze: To możliwość wzięcia udziału w największym wyzwaniu, jakie spotka mnie w życiu.. i TAK – milion dolarów to też plus.
Dlaczego przetrwasz: Jestem pełen wsparcia, jestem prawie niezniszczalny. Rozwiązuję konflikty i wszystko kontroluję. Poza tym moje zdolności survivalowe są prawie tak dobre jak moje zdolności socjalne.
Dlaczego wygrasz: Znajdę sposób, żeby nawiązać więzi z każdym. Jestem sprawny fizycznie i umysłowo. Zadania będą zabawą!

https://www.youtube.com/watch?v=GSsWUKSX7YQ

Umbastyczny

Facet porównujący się do Parvati brzmi dziwnie, ale porównywanie się do Fabio i Coacha to już strzelenie sobie w oba kolana. Dodatkowo ta ankieta o dbaniu o zęby czy chrapaniu. Nie lubię tego pana...

tombak90

No dobrze, usiądźmy i popatrzmy na spokojnie, kogo my tu mamy tym razem.

Mamy kolesia, który robi sobie imidż na zasadzie hububububu, piórko w dupkę i jestęę Indianinęęę, albo przynajmniej jestęęę tak bardzo dziki, pierwotny, obyty z naturą i w ogóle przemierzyłem glob wzdłuż, wszerz i wgłąb.

Z drugiej strony, mamy kolesia, który w dwudziestu linijkach dwa razy wspomina o tym, jak szalenie jego zęby cierpią bez nici dentystycznej oraz jak te wredne kudły zmieniają mu się bez gumek w maskę, która chce go zabić.

Mój fejk-radar piszczy, wyje i aż pobudził mi całą chatę. No i jak ja się teraz wytłumaczę...

cassiopeiae

kolejny "prawdziwy facet", - białe piórka we włosach, gumeczki, nici, zatyczki, pisze o sobie, że: " wykorzystuję seksapil ", że jest "pociągający" - ma delikatne ząbki, - psia mać, czy to jest survivor? sztuka przetrwania, czy wybory mistera, zakochanego w sobie?

AussieRaf

Mnie jego piórka wcale nie przeszkadzają, ale jego fryzura? Owszem, ale nie o tym mowa. Wydał się dość stonowany i wyciszony, ale moje przeczucie coś mi mówi, że taki człowiek będzie knuł i znajdzie w korzystnym dla siebie położeniu. Jak na razie, oceniam go na plus, ale jak to wszystko wyjdzie w praniu? Okaże się już niebawem.

damian300d

Tutaj fotki naszego ulubionego sprzedawcy kokosów,hahha [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

tombak90

Na pierwszej wygląda zdecydowanie najlepiej. Powinien poprzestać wyłącznie na takich.