S25E05 "I got my swag back"

Arti

Mnie ten odcinek jakoś nie zachwycił, ale ogólnie oglądało się przyjemnie. Dołączenie Malcolma i Denise do dwóch plemion mi osobiście się nie podobało, wolałbym, by pomieszali je w stosunku 3:3 plus ktoś z Matsing, wtedy byłoby ciekawiej. Teraz wyszło dość dziwnie, bo oni znaleźli się w mniejszości, w plemionach, gdzie pozostała szóstka zna się już dobrze i mogłoby się wydawać, że najwygodniej byłoby się ich pozbyć przy najbliższej okazji (w praniu wyszło, że to się nie sprawdziło u Kalabaw i u Tandang Malcolm też ma chyba dobrą pozycję, ale ryzyko jednak było i moim zdaniem, w wypadku, kiedy Dana zostałaby w grze, program opuściłaby najpewniej Denise). Konkurencja o nagrodę dość średnia i moim zdaniem mało ambitna, ale tragiczna nie była. Zadanie o nagrodę za to okej, lubię wszelkiego rodzaju wyścigi na torach przeszkód. :3 W ogóle nie wiem, ale mnie, może złudnie, wydawało się, że odległość plemion od siebie podczas układania tych puzzli była zbyt mała i myślę, że kiedy jedno plemię się konsultowało, drugie było w stanie wiele usłyszeć, jak nie wszystko. ; o To trochę dziwne.

TANDANG:
Kibicuję im bardziej, niż Kalabaw, ale w dzisiejszym odcinku nawet chciałem, by w końcu przegrali i poszli na radę. Jestem bardzo ciekaw jej przebiegu. Chcę się w końcu dowiedzieć na czym stoi RC i kto z duetu RC – Abi Maria ucierpi na tym konflikcie. Mam nadzieję, że ta druga, bo nie mogę jej zdzierżyć, a RC nadal wzbudza we mnie sympatię, rozkoszne było jak poszła odreagować pływając i rzucała się na fale jak foczka <3 ale przyznam rację, że chyba się trochę wypaliła i załamała, z tego co pokazują, to gra na zasadzie, co przyniesie czas i czeka jak wszystko się rozwinie, mam tylko nadzieję, że nie będzie za późno, jak się obudzi, bo myślę, że się obudzi. W sumie uważam, że jeśli miałaby okazać się porażką tej edycji i odejść dość szybko, jeszcze przed połączeniem, albo zaraz po nim, to nie poświęcaliby jej tyle czasu, a pod względem wywiadów do kamery zajmuje chyba trzecie miejsce i ilość jej wywiadów przebija prawie dwukrotnie taką Abi Marię, która przez edit wyrasta na jej największego wroga i wychodziłoby właśnie na to, że to pomiędzy nimi dojdzie do jakiegoś starcia, na którym jedna z nich ucierpi i odpadnie i czy odpadłaby właśnie ta, której poświęcają tyle czasu? : o To trochę dziwne by było. W sumie nie wiem, po dobrym starcie z jej strony spisuje się ją tak na straty głównie przez to, że zakłada się, iż Pete i Abi mają w garści Artisa i Lisę i wychodziłoby na to, że teraz jeszcze Malcolma,więc ona i Skupin są straceni, a w zasadzie, to nie wiadomo, czy tak do końca jest. Wydaje mi się, że to wszystko przez to, że nie wiemy nic o strategii Skupina i Artisa na przykład, gdzie oni się w tym wszystkim znajdują, bo może być tak, że Artis i Skupin trzymają się razem, a Lisa to w sumie nie wiadomo, jest jak chorągiewka i pewnie pójdzie z większością, a kiedy Artis faktycznie byłby, nie wiem bliżej temu, by na przykład ze Skupinem wyeliminować kogoś młodego, to pozycja RC nie jest wcale taka zagrożona. No właśnie opcji tu jest masa i do pierwszej rady będzie to wielka zagadką, bo teraz to tylko takie spekulowanie, także niech już idą na tą radę i kogoś wyeliminują. ; o Najwyższy czas.
Malcolm może namieszać, dodatkowo ma HII, więc w Tandang są teraz dwa immunitety, widać, że plemię mu przypasowało. Nie sądzę, by wszedł w jakiś głębszy sojusz z Pete’em, na dłuższa metę, ten drugi w tym odcinku zdecydowanie nie błyszczał i mówienie Malcolmowi o HII było co najmniej naiwne. Załóżmy, że Malcolm i Denise dotrwają do połączenia i w wypadku, kiedy Malcolm zechce dołączyć do Denise i może do jej sojuszu z Kalabaw, to ta informacja może być dla nich bardzo pomocna, a Peterowi nie wyjdzie to na dobre, co mnie w sumie nie smuci, bo ten immunitet ma przecież krejzi Abi Maria, ale no nie wiadomo jak to będzie, do tego czasu, to teoretycznie tego Immunitetu może już nie być, co bardzo by mnie cieszyło, w ogóle powtórzę się, ale ci żółci naprawdę mogliby już iść na radę, pokazałaby ona jak tam wszystko wygląda wewnętrznie, kto na czym stoi, bo na razie jest jeden wielki chaos. W ogóle sam fakt, że Pete powiedział Malcolmowi o HII, pewnie bez wiedzy Abi, jest rozkoszny i jakby to wypłynęło mógłby być ładny kosmos i może znowu wszystko by się odwróciło. :3 Pete ogólnie ma jakieś wielkie parcie na wyeliminowanie Skupina, które jest chyba nieuzasadnione zbytnio, zważywszy na to, że tamtego prawie w ogóle nie ma. ; o To jest naprawdę dziwne, jak Skupin jest traktowany przez edit, jest przecież powracającym, więc chociażby z tego względu mogliby mu poświęcić chociaż trochę czasu antenowego, to już przecież Russell, który odpadł tak wcześnie miał więcej wypowiedzi, niż on, nie wiem, jeden wywiad do kamery na odcinek to nie jest przecież tak wiele, a on nawet tego nie dostaje, może faktycznie jest coś na rzeczy i jest w jakimś konflikcie z produkcją i ci mu się tym odpłacają ; o w ogóle nie wiem, wyczuwam tu trochę [spoiler]podobną sytuację do przypadku Purple Kelly z Survivor: Nicaragua, która też była widmem edycji, jak się później okazało była to chyba kara za rezygnację, chociaż, aż nie chce mi się wierzyć w to, jakoby Skupin miał zrezygnować : o[koniec], ale to naprawdę dziwne, że nie ma go prawie wcale, nie wierze w to, że nie ma za wiele do powiedzenia, na pewno jakieś tam plany i strategie na tym etapie gry ma, jak każdy. ; o Dziwnie pogrywają.
Nieskoordynowane ruchy ręką wykonywane przez Artisa podczas konkurencji były mega. :3

KALABAW:
Odejście Dany dla mnie obojętne, w sumie nawet na plus, nie grzała mnie jakoś, nie sądzę, by mogła pokazać coś wielkiego. Dodatkowo uważam, iż jeśli według opinii medyka jej stan zdrowia był raczej stabilny i nie zagrażał jej życiu i mogłaby dojść do siebie i niepotrzebna była ewakuacja, to jej wola walki i chęć pozostania w grze nie były chyba zbyt wielkie, że tak szybko się poddała, chociaż kto tam wie, jak się czuła, więc nie osądzam za bardzo. :3
Mówiłem, że te dwie czarne poznamy w momencie, kiedy jedna z nich będzie odpadała. :3 Musieli obdarować obydwie wywiadami, byśmy do końca nie wiedzieli, która odpadnie i by była niespodzianka. :3 Z dwojga złego wolałbym chyba, by to jednak Dawson została w grze, ta druga w ogóle mnie nie kręci, pod żadnym względem, jedyny plus był taki, że sama przyznała się do tego, że jej pokaz na zadaniu był żenujący :3 W ogóle Jeff na zadaniu był, haha, omg, chyba mógłby się jednak trochę opanować. :3 ale pojazd na Abi Marię jak najbardziej adekwatny i uzasadniony. :3 Kolejna akcja odcinka z Jeffem w roli głównej, czyli rzucająca się na niego Dawson była trochę creepy. Na początku myślałem, ze ona chce go spoliczkować, ale najwidoczniej potrzebowała huga. :3 jak widać reakcje na blindside'y bywają różne. :333
W ogóle mam takie przeczucie, że po połączeniu to Tandang zdominuje grę, nie wydaje mi się jakoś, żeby Kalabaw na czele z Carterem i Katie (<3) miałoby dotrwać do końca. Jeśli jednak tak się stanie i finałowa czwórka wyglądałaby: Penner, Jeff, Katie, Carter, to się załamie, autentycznie. Myślę sobie, że to jednak Tandang w większości, plus może Malcolm i Denise dotrwają dalej. Mnie to w sumie cieszy, bo oprócz Pennera i Denise(chociaż ona nie jest z oryginalnego Kalabaw) z czerwonych nie lubię nikogo. Także strata dwóch osób z Kalabaw w tym odcinku nie zasmuciła mnie, aż tak bardzo. :3

Stach

nie wiele jest do komentowania, odpadły dwie osoby, których wgl nie było. W sumie to trochę mnie zaskoczyło, ze to Dawson a nie Katie, ale dobrze się stało, bo nie mogłem patrzeć na Dawson ; ]

tombak90

A jakie macie po tych pięciu odcinkach typy jeśli chodzi o zwycięzcę? Bo mi wydaje się, że grono faworytów zamyka się do kilku osób, a sporo można z dużą dozą prawdopodobieństwa odrzucić.

Według mnie najprawdopodobniej bez szans są:
- Katie - na tym etapie można chyba już powiedzieć, że wyklucza ją edit. Były sezony, gdzie zwycięzca nie był zbyt widoczny, ale to takie, w których edit pomijał większość osób poza garstką ulubieńców produkcji. Teraz jest jedną z niewielu osób z tak małą ilością konf, poza tym nie wydaje mi się, żeby wykaraskała się z kłopotów, w których jest obecnie.
- Carter, Artis - też wyklucza ich edit.
- Skupin - jak wyżej, przy czym tutaj jest to jeszcze bardziej oczywiste przez fakt, że mamy do czynienia z powracającym zawodnikiem.
- Abi Maria - jest pokazana jako paranoiczka, awanturnica i najogólniej mówiąc idiotka. Ma raczej budzić niechęć w widzach i z powodzeniem to robi. Wydaje mi się, że ma być swego rodzaju "złem" tego sezonu, które dostanie to, na co zasługuje, czyli porażkę.
- Malcolm - ma powrócić w kolejnym sezonie, a na podstawie tego, kogo jeszcze tam proponują, wychodzi raczej na to, że to będzie sezon ciekawych lub "ciekawych" osób z poprzednich sezonów, które NIE wygrały. Wniosek - będzie ciekawy, ale nie wygra.
- Pete - tu nie jestem do końca pewien, ale podobno dostał propozycję do sezonu 26, więc wychodziłoby na to samo, co u Malcolma. Poza tym, nie wiem czemu, ale jakoś nie widzę tłumu sędziów głosujących na niego w finale.

To by nas sprowadzało do pięciu potencjalnych kandydatów na zwycięzców:
1) Lisa - co do niej mam największe podejrzenia, a to przez to, ile dostaje czasu antenowego. Wydawałoby się, że powinna mieć go mniej. Bo ma jakąś władzę w plemieniu? Nie. Ma jakąś ciekawą strategię? Nie - tylko trzymanie się większości. Wydaje mi się, że to samo co ona mogliby powiedzieć w konfach Artis czy Skupin, ale jednak to ją widać bez porównania częściej. Po co? Wydaje mi się, że teoria ze zwycięstwem by tu pasowała. Poza tym, czarne chmury już się raczej znad niej odsunęły, a zbliża się połączenie, po którym może zajść daleko przez to, że nie jest zagrożeniem fizycznym ani strategicznym. Do tego wszystkiego jest ciepłą i sympatyczną osobą i łatwo mi sobie wyobrazić, że jury na nią głosuje w finale. Może znajdzie się tam z Pete'm albo (odpukać) z Abi, których ludzie będą winili za brudną grę i dzięki temu to ona zgarnie milion.
2) Denise - ją wskazałbym jako drugą. Ma dobry edit jak na kobietę (znając preferencje Jeffa i edytorów), widzimy ją jako babkę, która wie, w co gra. Poza tym, mimo tego, że gra ostro, jest też pokazywana jako osoba życzliwa, dobra, zainteresowana ludźmi.
3) Jeff - też jest go dużo i też jest pokazany jako strateg, jako facet inteligentny i myślący, który jeśli znajdzie się w finale, to nie na doczepkę, tylko dzięki własnej grze. Jeśli sojusz Kalabaw wygra po połączeniu na numerki, to on jest w jego centrum. No i wydaje mi się, że łatwiej mu będzie przekonać ludzi do tego, że Jonathan jest zagrożeniem w finale aniżeli odwrotnie.
4) Jonathan - widać go chyba najczęściej, dostaje mnóstwo konf zarówno o strategii, jak i o rzeczach z nią niezwiązanych, takich jak choroba Dany. Może to wynik tego, że jest powracający, ale jak widać po przykładzie Skupina, niekoniecznie. Poza tym też ma spore szanse jeśli Kalabaw wygrają na numerki. Co prawda wydaje mi się, że będą go postrzegali jako większe zagrożenie, ale on z kolei ma HII który może bardzo pomóc jeśli nie straci go zaraz po połączeniu.
5) RC - tak bardzo ewentualnie. Jest w kiepskiej sytuacji w plemieniu, a jednak widać ją bardziej niż wiele osób, które jest w lepszej sytuacji. Mam dwie teorie na ten temat - albo mimo wszystko niedługo wyleci i po prostu producenci chcą nam dokładnie pokazać historię od bohatera do zera - uczestniczki, która na początku zyskała wiele, a potem systematycznie to traciła. Zakomunikowali by nam w ten sposób "patrzcie, Survivor nie jest jednak taki przewidywalny". I druga możliwość - wygra. Stawiam na pierwszą opcję, ale druga też jest możliwa więc ją tu umieściłem;)

A co Wy o tym myślicie?

AussieRaf

Ja coś czuję, że finał tego sezonu zapowiada się w podobie do South Pacific
1. kobieta, która wygra ten sezon
2. jeden z powracających graczy
3. najmniej zasługująca na zwycięstwo osoba

Moje typy na finał tego sezonu:

Denise, Jonathan, Pete, ewentualnie jeszcze RC i Lisa.

Kobra

Nad interpretując edit...
Nie wydaje mi się, aby zapowiadała się Samoa, albo HvsV, a więc Carter, seksowna brunetka odpadają. Na pewno zwycięzcą nie będzie Malcolm, ale doszukuję się pewnych zbieżności z trzecim miejscem w Chinach. Jak na razie jest jednym z głównych bohaterów Filipin, ale podobnie jak Denise - oboje mogą mieć mocną bazę tylko dlatego, że ciągle chodzili na rady plemienia i są ostatnią dwójką Matsing. Z resztą po przydzieleniu ich do plemion miałem wrażenie, że Denise było znacznie mniej niż zwykle. Obstawiam, że w finale znajdzie się gracz powracający - weteran dociera do finału za każdym razem. Pytanie: Jonathan czy Michael? Jonathan ma lepszy edit. Taka ciekawostka, w edycjach, w których Jonathan brał udział ukryty immunitet odgrywał sporą rolę, a więc kto wie? Może tym razem namiesza immunitet Jonathana? Michael wydaje się, nie licząc pierwszego odcinka, negatywną postacią i mam 2 sceny: w 2 odcinku siedział z "młodymi" zamiast być z Lisą (w pierwszym epizodzie ich połączyli - jego nieobecność, gdy Lisa wyraźnie potrzebuje kogoś), potem przy "modlitwach" Russella po zadaniu przewracał oczyma, co też nie było zbyt fajne. Tak czy inaczej, gdyby weteran nie miał dotrzeć do finału to nie powtarzano by ciągle tego jak czerwoni nie chcą, aby weteran wygrał. Jeff mówi w zasadzie tylko o grze i bardziej pasuje mi na kogoś, kto bardzo chce do finału, a nikt mu tego nie chce ułatwić: Troyzan, Jim. Artis - słaby edit i wydaje mi się osobą kłótliwą, która nawet jak dotrze do finału to nikt na nią nie odda głosu. Abi - podejmuje własne decyzje, w jej odczuciu słuszne, w odczuciu widza niesłuszne. Jeśli ona zajdzie do finału to będzie oznaczało, że miała rację z nieufaniem RC, wariacjami i ogólnym lenistwem, a racji nie ma, a więc finału też nie ma. RC - mogła mieć szansę po pierwszym odcinku, teraz bardziej kojarzy mi się z pierwszym sędziom z Nikaragui - niby zdolny, a nikt go nie chce. I druga sprawa - na początku śmiała się z Lisy, że jest poza grupą, a teraz sama ma ciągle scenki, w których łazi tylko z Michaelem, albo samotnie pływa, gdy reszta siedzi w szałasie. Pete - odnajduje się świetnie, ale wydaje mi się, że prędzej, albo później wykona jakiś ruch, który kogoś wkurzy i tym sposobem zajmie 2 lub 3 miejsce. Na koniec zostawiłem Lisę - ma własną historię, nazywa się fanką Survivor, miała kulawy początek, ale wydaje się, że uczy się na potknięciach. Powtórzę to, co powiedziałem przy 2 epizodzie: przypomina mi Holly z 21. Wydaje mi się, że ona czymś zaskoczy. Jeśli wygra to będzie to będzie mieszanką zwycięzcy Markizy/Gwatemala.

Fajnie byłoby jakby do finału dotarło po jednej osobie z niebieskich, czerwonych i żółtych.

Szewik

dla tych którzy błędnie (tak jak ja) myśleli że RC poddała się i nie walczyła o głos Malcolma. coś tam jednak kombinuje xd

00:27

http://www.youtube.com/watch?v=cwVinyy4LUo&feature=relmfu

Kobra

Czy coś robi czy nie to jej sytuacja nie wygląda za kolorowo. Wychodzi na to, ze ona i Mike mają dosłownie wszystkich przeciwko sobie. Teraz jej najlepszym ruchem (jeśli żółci nie pójdą na radę) będzie przeskok do czerwonych zaraz po połączeniu i eliminacja wrogów, a potem budowanie jakiegoś stabilnego sojuszu.

Szewik

ja tam na jej miejscu walczył bym o głos Lisy i Malcolma Very Happy

Lisa i skupin są w podobnym wieku, może są do siebie podobni i siebie lubią więc skupin mógłby ją przekabacić.. Problem w tym że RC chyba dalej ma nadzieje na sojusz z Abi