Must be the music. Tylko Muzyka

Kobra

A ja powiem tak - być może wreszcie program wygra jakaś kobieta, bo w 4 edycji jest dużo dobrych i lepszych wokalistek. Może i kowerują, ale z jaką klasą. Co do zespołów, które zawsze uważałem za mocny punkt tego programu, to w tej edycji jestem rozczarowany - zespoły nic nie wnoszą.
A jeśli chodzi o Olivię to jestem zaskoczony i to bardzo. To co pokazała w programie może było oryginalne, ale nie trafiało do mnie. To zaś jest niezłe Smile

Kobra

Zaczynają się półfinały XD Szału nie ma. Odcinek mogę określić jako "na castingach byliście lepsi". Moje oceny wykonań:

Przemek Radziszewski - tylko z jego powodu oglądałem beznadziejny program "śpiewaj i walcz". Z czystej sympatii powiem, że podobał mi się jego występ i mam nadzieję, że zakwalifikuje się do finału.

All sounds allowed - mimo całej tej otoczki kreatywności i czego tam jeszcze myślę, że nie zostaną docenieni jak wiele podobnych im wykonawców/zespołów. Trzecie miejsce? Być może dzika karta.

Alicetea- dobra energia, ale... Przez 4 sezony mbtm widziałem bardzo wiele zespołów - gorszych i lepszych od tego. Było średnio, nawet bardzo i mam nadzieję, że nie przejdą dalej.

Oho Koko - powiem tak... Para mega sympatyczna. Mimo wszystko wolałem ich podczas castingu. Nie wiem, czy chodziło o wybór piosenki, ale zwyczajnie głos tej dziewczyny nie czarował już tak bardzo jak na castingu. Było ok i tyle.

Ilona "Potania" Chylińska - dziewczyna ma dobrze poukładane w głowie i jest bardzo fajna. Życzy jej się finału. Mimo to rozczarowała mnie - nie chodzi mi o poziom wykonania, ale temat. Mam wrażenie, że podobnie jak zdobywcy 2 miejsca w poprzedniej edycji i ona próbuje przejechać sezon na jednym temacie.

Maciej Krystkowiak - bardzo zdolny chłopak. Mam nadzieję, że zostanie doceniony, bo na to zasługuje jak na razie mój ulubiony występ tego odcinka.

Alicja Monczkowska - totalne zaskoczenie. Najpierw zaskoczył mnie wybór piosenki - spodziewałem się czegoś z zupełnie innej półki, potem samo wykonanie - ciekawe, ale nie jestem jego fanem. Plus ładna dziewczyna.

Brain's All Gone - po ogłoszeniu półfinalistów byłem trochę zdziwiony, że udało im się, bo toś wtedy był na nie. Dziewczyny wyglądają świetnie, ale występ nie podobał mi się - to do mnie nie docierało.

Moi faworyci to Przemek i Maciek, ale znając życie w top 3 będą: Maciej Krystkowiak, All sounds allowed i Oho Koko - chociaż przyznam, że mam dziwne przeczucie co do Brain's All Gone.

ciriefan

Nowy singiel zespołu Lemon:

[link widoczny dla zalogowanych]

ciriefan

Nowy singiel zespołu Enej:

http://www.youtube.com/watch?v=QUaJF5faWBU

ciriefan

Live 1 - oceny występów

8 miejsce: Przemek Radziszewski - jak dla mnie no fajna historia, że żołnierz śpiewa operowo i pewnie to się sprzedało i wlazł do finału, ale tak naprawdę on na rynku muzycznym nie ma nic do zaoferowania, jakbym wybierał finalistów to chyba byłby u mnie na ostatnim miejscu z tego odcinka

7 miejsce: Alicja Monczkowska - dla mnie duże rozczarowanie. Głos ma, tego jej się nie da odmówić, ale tragiczny wybór piosenki, w ogóle mnie nie poruszył jej występ, wręcz zanudził

6 miejsce: Oho Koko - jak dla mnie oni byliby dla wytwórni świetnym produktem marketingowym, bo tego typu sweet historie miłosne świetnie się sprzedają. Byłem zaskoczony, że ze względu na to nie dostali smsów, nawet w pierwszej 4 nie byli. Piosenka przez nich skomponowana była dobra, ale nie w tym wykonaniu. Jakby dodać bębny, inne instrumenty, to dałoby się zrobić hit, a w wersji gitarowej mi dupy nie urwało.

5 miejsce: All Sounds Allowed - na castingach mi się bardzo podobali, na livie już nie. Ponieważ już raz to widziałem, ich instrumentarium tym razem szokiem nie było. No i piosenka bardzo słaba, od pierwszych dźwięków miałem wrażenie, że już gdzieś to słyszałem, takich piosenek jest mnóstwo. Jak dla mnie wykonawcy 1 występu.

4 miejsce: Alicetea - Świetny kawałek, wpadł w ucho, poderwał do tańca. Jak dla mnie są gotowi na to, by zrobić karierę i tak jak powiedziała Kora grać na festiwalach.

3 miejsce: Maciek Krystkowiak - ogólnie nie lubię instrumentalistów, a jednak oba występy były świetne, ma w sobie to coś, co przyciąga uwagę

2 miejsce: Ilona "Potania" Chylińska - jak Maciek ma po prostu to coś, że się ją kupuje. Nie zgodzę się z opinią Kobry, że chce zajechać na takim temacie piosenek jak najdalej. Jakby zarapowała "kochajmy się, życie jest cudowne" to w ogóle by nie wiadomo było, jaki ma styl. Jest ostrą hip hopową laską, która pisze mądre teksty. A finalisty z poprzedniego sezonu nie mogłem strawić, bo on właśnie był sztuczny i na tym chciał zajechać. A Ilona jak dla mnie jest prawdziwa.

1 miejsce: Brains All Gone - haha no są mega, najlepszy filmik przed występem z wszystkich, żadnych ckliwych historyjek, tylko filmik z jajem. Własna piosenka co też na plus, na dodatek świetna, wymagająca jednak dopracowania. Jakby zajęła się tą piosenką porządna wytwórnia, to dałoby się zrobić z tego hit. A to, że technicznie słabe, no to cóż. Można mieć najlepszy głos, najlepszych muzyków, a robić szajs, a one mają w sobie to coś, co lubię.

Kobra

Jan Niezbędny Band - moi faworyci, ale... Coś było nie tak z muzyką. Słuchając teledysku i tego dzisiejszego wykonania mam wrażenie, że było zbyt wolno, nierówno, słabo. Odrzuciłbym też chórki panien młodych - ładne dziewczyny, ale ich obecność na scenie zbędna. Jeśli odpadną to zasłużenie, ale trzymam kciuki.

Tomasz Kowalski - świetny głos, nawet jeśli odnosi się wrażenie, że skądś znajomy, jest sympatyczny, ma osobowość. Wszystko co potrzeba. Do mnie nie przemawia, ale znając życie powalczy o miejsce pierwsze w finałowej trójce, czy dwójce, bo ludzie lubią taką "wzniosłość".

Kepson - serio? Już na castingu nie zrobił na mnie zbyt dobrego wrażenia. Trochę bez pomysłu na siebie. Generalnie mógłbym zgodzić się z Korą. Ogółem nie widzę go jako tryumfatora - zdecydowanie za mało na bycie zwycięzcą. Podobały mi się dwie rzeczy za nim: podkład oraz animacja na ekranie.

13 w samo południe - za pierwszym razem myślałem, że to będzie jakieś country, a tymczasem panowie pokazali pazury. Są dobrzy, zrobili dobre show, wszystko współgrało, harmonijka dobra. Wszystko na poziomie dobre - szkoda, że nie bardzo dobre. Jeśli odpadną płakać nie będę, jeśli przejdą to powiem, że zasłużenie.

Kasia Grzesiek - z Kasiami to zawsze są problemy... To talent, którym trzeba dobrze rozporządzić. Podobnie jak Ala w zeszłym tygodniu pokazała się tym razem z zupełnie innej strony, ale przy tym zachowała swój styl. Faworytka tego wieczoru. Jej brak w finale to będzie porażka.

Piotr Kita - pełna profesja. Pierwszy występ tego odcinka, w którym była pasja. Mam nadzieję, że widzowie to dostrzegą, bo szkoda byłoby go pożegnać na tym etapie.

Jamaica Accordion - nie. Mam to samo zastrzeżenie co do zespołów z poprzedniego odcinaka - przez 3 edycje mbtm było bardzo wiele świetnych zespołów - potrzeba czegoś więcej. Miało być w klimacie reggae, a wyszło mdło. A mówienie, że jurorzy mają rację w momencie, gdy ich totalnie zjeżdżają to gwóźdź do trumny XD

Beer Coaster - wydawało mi się, czy coś nie halo było z nagłośnieniem? Być może to faktycznie wina wokalu. Tak czy inaczej jak na razie jedyny zespół w tej edycji, który zasługuje na przejście do finału, co nie znaczy, że są jacyś super, bo poziom zespołów w tej edycji to masakra.

Moi ulubieni wykonawcy to Jan Niezbędny, mimo słabego występu, Kasia, która mnie olśniła wykonaniem i urodą i skromny, ale profesjonalny Kita. To moi ulubieńcy, ale przewiduję, że będzie trochę inaczej... Wydaje mi się, że mimo wszystko walka rozegra się pomiędzy coverowcami: Tomkiem, Kasią i Piotrem Kitą, a więc pewnie niewiele się rozczaruję. Jakieś tam szanse mają Beer Coster. Cóż czeka mnie ciężki tydzień na fejsbóku. Kasia i Tomek przejdą.

ciriefan

Cóż, ja bym już dawno wywalił Paulinę Sykut. To jest tak irytujące, jak zadaje co chwila pytania i po 3 słowach zabiera mikrofon i nie daje się wypowiedzieć. Już lepiej zadać 1 pytanie i dać czas na wypowiedź, niż takie coś. Jest tragiczna.

8 miejsce - Jamaican Acordeon. Po prostu słaba piosenka.

7 miejsce - Piotr Kita, fajny wokal, fajna historia i miejsce w półfinale zasłużone. Nie jest to po prostu ktoś, kto zasłużył na finał - powinni pójść ludzie, którzy coś tworzą i mają szansę się wybić. On na karierę jest za stary.

6 miejsce - Beer Coaster. To było po prostu straszne. Tak zmasakrowana piosenka. Wokal okropny, nie dało się go słuchać.

5 miejsce - Jan Niezbędny Band. Mnie też to nie rozśmieszyło i się nie spodobało, ale wyszła im pozycja 5.

4 miejsce - Kasia Grzesiek, piękny wokal, ale jednak trochę za mało. Wolałbym, żeby miała własny repertuar.

3 miejsce - Klepson. Za to, że własny repertuar, ma producenta, który załatwił naprawdę dobry podkład, piosenka chwytliwa, wpada w ucho i ma potencjał na hit. Na dodatek dobry tekst.

2 miejsce - Trzynasta w samo południe. Kolejni z własnym repertuarem i z piosenką, która ma szansę na bycie hitem. Czemu takich piosenek nie grają w radiu tylko jakieś ckliwe do porzygu Jule i Rafały Brzozowskie?

1 miejsce - Tomasz Kowalski. Tu chyba nie trzeba komentarza. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy polski wokal, jaki słyszałem.

Kobra

ciriefan

Co do Kity to nie napisałem, że nie brakuje mu talentu. Ale on tam nie przyszedł po to, żeby zrobić karierę, przynajmniej tak mi się wydaje. On po prostu będzie jednym z tym, który pojawi się, spełni marzenie o występie na żywo w tv, miło się go posłucha i wszyscy o nim zapomną.

Wypowiedzi o rynku nie zrozumiałem, tzn tego, czy mówiłeś o piosence 13 w samo południe czy o Julach Razz

Kobra

Ja też nie pisałem nic o talencie. Wieli takich było co zaśpiewali, płytę nagrali, a i tak nikt nie pamięta o nich. To się tyczy każdej osoby, która startuje z coverami. Mi przypomina Conrado z 1 edycji, który z resztą stanął na podium.

ciriefan

Kobra

Mrozek - strasznie szkoda mi chłopaka, bo zjechali go i to nieźle. Od siebie dodam tylko, że było nudno. Szkoda, bo liczyłem na trochę więcej z jego strony, tym bardziej, że osobowościowo jest jedną z fajniejszych osób w 4 edycji.

GDP Squad - wokalista, albo był stremowany, albo bardzo skupiony na tekście. Wypadło sztywno - żeby nie powiedzieć nudno - zachowawczo? Ogólnie są ok, ale szału nie było.

Olga Matuszewska - uważam, że poszło jej całkiem dobrze. Ma bardzo ciekawy wokal i myślę, że to jest jej największym atutem. Poza tym coś tam robi, aby istnieć na scenie. Mam nadzieję, że mimo tych opinii występ był na tyle silny, aby walczyć o miejsce na podium.

Dolls Insane - hm... Co odcinek zastanawiałem się kiedy znowu wystąpi ten zespół, a teraz nie wiem co napisać. W tym przypadku większą rolę, niż muzyka odgrywa raczej sposób bycia wokalistki. Nie kupiłbym płyty cd, ale gdyby ich płyta byłaby na dvd to zastanowiłbym się nad kupnem.

Michał Łoniewski - z wyglądu przypomina mi Tate z American Horror Story. Zagrał znany utwór: prosto, elegancko, bez jakiegoś podlizywania się publice. Ten występ ratuje dzisiejszy poziom półfinału.

Hatbreakers- teraz jak i wcześniej na castingu nie spodobali mi się. Wykonanie trochę takie "zagrać i zapomnieć". Szkoda, bo nawet ciekawie się zapowiadało.

Oberschleisen - źle napisałem nazwę... Nie moja bajka, ale mimo to fajnie się słuchało. Bardzo podobały mi się efekty - ekran za nimi, światła - wszystko budowało atmosferę. Myślę, że po tych "och ach" od jurorów nie będą mieli problemu z przebiciem się do top 3.

Tune - fantastyczny wokal i to w zasadzie przykuło całą moją uwagę. Troszeczkę przeszkadzało mi "aktorstwo" czy ekspresja wokalisty, ale całość i tak była świetna.

Jak tydzień temu był najlepszy półfinał tak ten, już ostatni jest zdecydowanie najsłabszym. Dominowała nuda i takie poczucie zmęczenia. Być może po ostatnim finale ten wydaje mi się taki wypalony. W finale chciałbym zobaczyć Tune i Michała. Jeśli nie oni to miło byłoby, aby finałową ósemkę zasiliła jakaś pani, np. Olga. Co do wyników przewiduję małe zaskoczenie. Ślązacy i Michał będą walczyli o 2 miejsce. Pierwsze zdobędą raczej Tune. Być może gdzieś na podium pojawią się Dolls. Niewiadomą jest dla mnie GDP. Niby nie poszło im zbyt dobrze, ale kto wie?

ciriefan

A mi się odcinek nawet podobał. Niski głos Pauliny był powodem, że nawet mnie nie irytowała Razz

8 miejsce - Hatbreakers. Nic nowego nie wnieśli. Ani własnego utworu, ani powalającego wykonu.

7 miejsce - Michał Łoniewski. Nie rozumiem tych zachwytów. Jak dla mnie wybrał fajną piosenkę i występ mi się podobał tylko dlatego, że ją lubię, a nie przez jego grę.

6 miejsce - GDP Squad. Było ok, ale jaj nie urwało.

5 miejsce - Mrozek. Może i było nieczysto, nie znam się na tym, ale mi się nawet podobało. Największym minusem był wybór piosenki, której nie znoszę.

4 miejsce - ci ze śląska, nie potrafię podać nazwy (samo to w sobie jest minusem jeśli chodzi o potencjalną karierę). Nie lubię takiej muzyki, ale ten niski głos jest niesamowity i wytworzyli atmosferę, która po prostu działa na człowieka.

3 miejsce - Dolls Insane. Własna piosenka, wpadająca w ucho, charyzma, fajny image, świetny wokal. Nic dodać nic ująć.

2 miejsce - Olga Matuszewska. Tak jak wyżej, chociaż stylistyka inna. Piosenka radiowa, wpadająca w ucho, z potencjałem na sukces.

1 miejsce - Tunes. Hahaha wokalista był na totalnym haju. Szok, że nie przeszli dalej. To jedna z najlepszych piosenek, jakie słyszałem. Jednak bardzo nie podobało mi się jego nadawanie na były zespół. Nie wiem, co się wydarzyło, ale to było po prostu bez klasy, nie powinno się wyciągać na wierzch takich rzeczy.

Gość

I jak tam skomentujecie finał? Smile

Nawet niezły był moim zdaniem.

Ale odetchnęłam, jak to Ober...coś tam nie wygrało, bo zupełnie mi nie podeszło jak chłopaki grają. Jednak jury mocno może wpłynąć na głosy ludzi. Bo nie wierzę, że takie brzmienia się aż tylu osobom podobały.

Jack

Oberschlesien. Widzę, że krytykujecie wyżej nazwę zespołu. Dlaczego? Oberszlejzen wcale nie jest trudne do wymówienia Smile

Finał jak to w "Must be the music" dość wysoki poziom i wiele osób/zespołów, które mają szansę zaistnieć na polskim rynku. I jakoś nie przepadam za zwycięzcą, no ale zasłużył.