Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Survivor: Guatemala (sezon 11)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Wto 21:17, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Hmm, no tak, pamiętam jak się zastanawiali w lesie czy wyrzucić Morgan czy Lydię i wszyscy oprócz Rafe'a bez wahania wskazali na Lydię, dopiero potem Brian podsunął Lydii świetny pomysł, że może by tak z kimś porozmawiała i spróbowała się ratować zamiast siedzieć na tyłku albo łowić ryby Smile

Lidzia ogólnie też miała w tej edycji zdecydowanie więcej szczęścia niż rozumu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Wto 21:18, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobra
sole survivor



Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:06, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Porządny sezon. Odniosłem wrażenie, że jest on następstwem wydarzeń z poprzedniego. Po pierwsze chodzi mi o ukryty immunitet, a po drugie powrót uczestników - jakby trochę takie wynagrodzenie. I szczerze powiedziawszy wolałem dwójkę z Palau, niż po raz dziesiąty oglądać Roba czy Russa (22). Powinno być więcej takich szans.
Przede wszystkim lokalizacja - jedna z najładniejszych. Zadania bardzo fajne - zaczynając od początku ze spacerkiem po lesie do końca z labiryntem. Ten labirynt to jedno z moich ulubionych zadań w całej grze. Naprawdę jego widok zrobił na mnie wrażenie. Co jeszcze? Podobały mi się różnego rodzaju kłótnie i sprzeczki. To chyba był najciekawszy moment gry. Stephanie dała z siebie wszystko. Uważam, że decyzja sędziów była zła. Z zawodników zapamiętam Judda - barwny chłopak, drugą zapamiętywalną osobą była Lydia - taka śmieszna babcia, która w zasadzie tylko była, o i Rafe - taka wolna dusza, ale na własne życzenie oddał finał.
Oceniam 7/10 (głównie za miejsce i zadania).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Sob 23:26, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Kobra napisał:
Uważam, że decyzja sędziów była zła.


No niestety. Mało kto głosuje bez osobistych uprzedzeń. A szkoda. Steph nie była wolna od błędów, ale była jednak lepsza:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Sob 23:27, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisq
4 voted out



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 3:29, 29 Lis 2012    Temat postu:

Właśnie zacząłem oglądać ten sezon, kończę pierwszy odcinek. Brandon to ch*j. Jedna taka blondyna też mnie wkur*a, ale nie wiem jeszcze jak się nazywa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisq dnia Czw 3:30, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Sob 18:38, 01 Gru 2012    Temat postu:

Brandon? Dla mnie był nudny jak flaki z olejem. Co takiego odwalił w pierwszym odcinku, bo nie pamiętam?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisq
4 voted out



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:54, 02 Gru 2012    Temat postu:

SPOILERY

tombak90 - hehe, pisałem to w emocjach Very Happy jakieś tam głupie, chamskie i niepotrzebne komentarze do Bobby Jona i kogoś tam jeszcze.

Oglądam odcinek 7 teraz. Nie rozumiem kompletnie, dlaczego Judd (przy stanie 4:4) zdradził swoje byłe plemię. To samo było w drugiej drużynie - Bobby Jon i Danni(? nie pamiętam dokładnie jej imienia) wywalili Blake'a mimo, że mieli przewagę 4:3. Przecież to wbrew logice. Myślałem, że potem będzie remis, ale z niewyjaśnionych dla mnie przyczyn wszyscy zagłosowali na Briana i teraz jest 3:2 w nowym Yaxha. Albo odwdzięczyli się za Blake'a, albo nie wiem czemu - nie pokazali kulisów dobijania targu, o ile takowy w ogóle był.

Od początku trzymałem Nakum, potem po switchu Yaxha. Trzymam mocno kciuki za Bobby Jon'a. Uwielbiałem go w Palau, uwielbiam go i tutaj. Wkurza mnie natomiast Steph, Jamie i Judd tymi swoimi chamskimi komentarzami.

Ale Judd to jest masakra.. Jak on się wydzierał do Margaret na ostatniej radzie plemienia - gościu oszalał. SPOILER Randy z Gabonu to "pikuś" w porównaniu z nim. Randy był normalny, ale trochę chamski. Natomiast Judd się nie kontrolował, oszalał, przerywał wszystkim i nawijał jak maszyna. Powinien odwiedzić psychiatrę. No i na dodatek to cham.

Dziś nowe Yaxha zaprosiło nowe Nakum na imprezę. Jamie i Cindy - "nie chcę tam iść, nie lubię tych ludzi, po co tam idziemy" - no to do cholery zostańcie w swoim obozie i tam sobie marudźcie. Po cholerę idziecie skoro nie macie na to ochoty? Jak mnie tacy ludzie wkurzają... Yaxha wykonało bardzo miły gest, chcieli odłożyć grę na bok, a Ci tego nie doceniają. I potem te teksty Jamiego na basenie w stylu "nie gadam z nikim. Steph gada ze wszystkimi, na pewno nas zdradzi, robi to dla własnego interesu". No cholera, rozmawia po prostu z ludźmi, to źle? Ma siedzieć i się nic nie odzywać tak jak ty buraku? A potem te teksty do własnego plemienia "możecie mnie wywalić". Ja nie mogę...

Podziwiam Amy - mimo złamanej (?) kostki nadal się trzyma. Ja bym chyba na jej miejscu zrezygnował.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisq dnia Nie 19:58, 02 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tombak90
sole survivor



Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard/Poznań

PostWysłany: Pon 23:07, 03 Gru 2012    Temat postu:

Też mnie zdziwiły głosy Amy i Gary'ego na Briana. Ale sęk chyba w tym, że przemieszanym Yakha wydawało się już potem, że są jednym, wielkim, zintegrowanym plemieniem, które planuje grać razem;p

Amy była moją ulubioną postacią tego sezonu jeśli chodzi o charakter, jest świetna.

Oglądaj, oglądaj, sezon jest co prawda różnie oceniany, ale na pewno jego plusem jest nieprzewidywalność po mergu:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pon 23:08, 03 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veron
7 voted out



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 3:09, 23 Gru 2015    Temat postu:

Co za sezon! Właśnie jestem pod sześciu epach i jestem pod wrażeniem ZADAŃ! Byłem w prawdziwym szoku pierwszego zadania, ten maraton przez dżunglę był naprawdę ciężki i przerażający, przecież oni biegli w nocy! Wyobraźcie sobie ile zagrożeń na nich czekało, oczywiście wiadoma sprawa, że to program, ale sam fakt! Największy troll sezonu był taki, że plemię, które przegrało musiało kolejny raz przepływać jezioro czy tam rzekę, so freaky drama! Następnego dnia znów mega wyczerpujące zadanie z ciągnięciem tego kadłuba łodzi, nieźle nich fizycznie wyczerpali. Byłem w szoku, że Bobby John tak bardzo źle to znosił. W ogóle jeszcze jakoś w niedługim czasie było to przeciąganie w błocie, co już w ogóle było hardokorowe. Trochę śmieszne, że całe drużyny się nawzajem przeciągały, ogólnie to bardzo spoko wszystkie zadania, to z przechodzenie nad wodą na linach też dość emocjonujące. Szkoda, że w nowych sezonach dostajemy jakieś nudnawe i nie wymagające czelendże.

Co do strategii i osobowości to bieda. Nie dziwię się, że prawie nikt z tego sezonu nie powrócił w kolejnych edycjach. Odpadniecie pierwszych osób wynikało głównie z tego, że byli słabi fizycznie a potem, że zaczynali irytować jak Blake czy Margaret. Większość uczestników ma słabe konfy, niektórych do tej pory nie znam, nie mówiąc o uczestnikach wyeliminowanych na początku, miałbym problem wymienić ich imion. Jestem po podwójnej radzie, bardzo mnie zaskoczyła eliminacja Bryana, nie byłem jego fanem, ale w grucie rzeczy ten chłopak coś kombinował. HAHAHHAHA co za rada z udziałem Judda i pocsikami na Margaret, biedna kobieta, ziomeczkowi za dużo się wypiło tych piw i poleciał z hejtem.

Steph- na ten moment to ona rozdaje karty, przekonała Judda na swoją stronę, ludzie jej ufają. Trochę za bardzo emocjonalnie podchodzi do zadań, pewnie to wynik paranoi z Palau. Nie lubię jej charakteru, strasznie mnie wnerwia, ale doceniam jej grę.
Jamie- chciał wywalić od razu Steph a teraz przyszło po twiście im grać jako partnerzy, ciekawi mnie czy Steph zemści się na nim w kolejnych epach, tak w ogóle super twist! Fajnie to zrobili, byłem pod wrażeniem.
Judd- mój ulubieniec, choć zdradził swoje plemię to go bardzo lubię, taki nieprzewidywalny, trochę apodyktyczny, ale ma głowę na karku bo z laskami niczego by nie ugrał.
A tak, Brooke, kto to w ogóle był? Liczę na niego!
Rafe- dla mnie skreślony był po zadaniu z linami nad wodą, marnie tam wypadł, nie mógł wyjść z wody, co za sierota, o dziwo jest lubiany i ma dobry socjal, nie przepadam za nim, mógłby odpaść.
Lydia- ciągle do odstrzału, uratowana przez Bryana, potem przez decyzje Judda, ogólnie spoko babka, strategicznie blado, śmiesznie tańczyła czym zyskała sobie jakąkolwiek sympatię u mnie. Nie wróżę jej sukcesu.
Ktoś jeszcze tam jest? A już sprawdziłem, niejaka Cindy, bezbarwna i statyczna, była w sojuszu z Margaret a nawet na nią zagłosowała, w sumie strategicznie xD


Bobby Jon- nie rozumiem eliminacji Blake, kurcze w zadaniach był dobry plus stawał się targetem u innych, był lojalny i można było nim łatwo manipulować, tutaj w sumie tenn zarzut kieruje do Dani, co im strzeliło do głowy? Dla mnie to gwóźdź do trumny. Bobby Jon jak wszyscy wiedzą zbyt mądry nie jest, ogólnie to nie wiem po co wrócił, nie lubiłem go w Palau tu również. Nie wróżę mu niczego dobrego, pewnie będzie targetem po połączeniu. Jeszcze ta chora sytuacja z Jamie, omg, ziomek nie jesteś w prawdziwym życiu tylko w grze,opanuj się.
Danni- kto to w ogóle jest?! Jakieś marne epy, żałosne to było jak Gary i Bryian ją przekonali do zmiany głosu, zero perspektyw na przyszłość, dobra w zadaniach i tyle.
Brandon- dobry w zadaniach i na plus, że chciał zostawić Blake, wydaje się że ma głowę na karku, choć czasami ma dziwne wypowiedzi. Pewnie będzie targetem po połączeniu.
Gary- coś myśli, kombinuję, w sumie mu kibicuję, nieźle był ustawiony przed połączeniem, a po trochę przycichł, pewnie boi się, że wyleci gdy będzie coś kombinować, na plus wywalenie Blake na minus wywalenie Bryana.
Amy- fajna babka, walczy o siebie z tą spuchniętą kostką! Dużo determinacji, trochę dziwne, że jej nie wywali w końcu często są zadania gdzie trzeba biegać czy coś a ona w sumie spowalnia konkurencje, myślałem, że poleci zamiast Blake!

Ogólnie super miejscówka, Gwatemala jest piękna! Ludzie niestety ssą, jacyś tacy mało barwni, ciężko komukolwiek kibicować, nie wiem kto wybierał cast ale poległ, co tam robiła Brianna Brooke czy Morgan?!
Dlaczego odpadł Bryana???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Veron dnia Śro 3:15, 23 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veron
7 voted out



Dołączył: 13 Gru 2015
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 13:56, 23 Gru 2015    Temat postu:

Jestem po kolejnych dwóch epizodach!
Co za dziwny sezon!

Eliminacja Amy dość smutna, bo była bardzo zdeterminowana i starała się przechylić szalę na swoją stronę gdy była na wylocie! Niestety Danni zachowały zdrowy rozsądek, ciężko inaczej to ocenić.
Aaaa jeszcze jedno, wspomniana wyżej Danni obchodzi urodziny i zaprasza wrogie plemię na bibkę z czekoladą, co za miły gest! I tutaj pojawia się nam wrogo nastawiony Jamie, który strzela na wszystkich focha! Co za kretyńskie zachowanie, czy on nie zdaje sobie sprawy, że będzie z nimi grał, przecież NUMBERS to nie wszystko, gości to było dość żenujące. Coś w stylu: nie lubię was i idźcie z mojej piaskownicy. Jeszcze z mordą do Steph, że niby się z nimi spoufalała, co za paranoja.
Steph na plus w tym epizodzie, nie irytowała mnie jakoś wyjątkowo.


Mamy wielkie połączenie, przy stosunku 6:4,. Oczywiście Jamie nie jest zachwycony przybyłymi towarzyszami a to oni później będą decydować o jego milionie, po prostu w tym epizodzie był kombinacją palanta, aroganta i hipokryty. Szkoda, że Judd i Steph nie zrobili na nim blindside, to by było epickie, choć w sumie mało opłacalne dla nich, zawsze istnieje ryzyko że Cindy mogła by przeskoczyć czy ktokolwiek inny przy stanie 5:4... w końcu może by zauważyli, że Steph jest największym zagrożeniem.

Ogólnie plemie Yaxha mnie rozczarowało, w ogóle żadnej walki, żadnych rozmów oprócz Bobby Johna, kurcze są w mniejszości i idą łowić ryby, to jakiś żart po prostu. Mało walczyli o siebie, dopiero po akcji z Jamie, wszyscy próbowali ratować Brandona oprócz niego samego. Co za rozczarowanie kolesiem, on po prostu nic nie zrobił, zero. W sumie byłem wstrząśnięty po biernym i żenującym początku merdżu, a potem było mi ich naprawdę żal na wyzwaniu, aż im współczułem. Chyba jedyny powód dla którym im kibicuję. Jestem pełen nadziei że jeszcze coś pokombinują i utrą nosa Nakum, choć w sumie bardziej lubię to plemię za sprawą Judda i Steph, bez nich ten sezon by nie istniał. Co za żałosny Rafe, który nie może jeść i czuję się podle słysząc kłótnie facetów, jest strasznie mdły i taki za bardzo grzeczny. Lydia i Cindy tam są, dobre tło. Danni strategiem jest marnym, ogólnie jakiś socjal ma bo w sumie próbuję gadać, szkoda, że tak mało o grze. Myślałem, że będą jakieś roszady rdzennych plemion, ale Gary został wierny swoim, choć wydaję się że nie miał większego wyboru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin