Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Survivor: Gabon (sezon 17)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:24, 15 Sie 2010    Temat postu:

Courtney była w Villains, bo w Heroes nie było miejsca Smile Fajnie, że Courtney się pojawiła, ale była bardziej hero. Z Sugar natomiast według mnie było odwrotnie.

A Cloud, w której edycji brał udział? Jeszcze nie miałem okazji oglądać go w akcji Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:49, 15 Sie 2010    Temat postu:

Wystarczyło zamienić Courtney z Sugar miejscami, że też producenci na to nie wpadli...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:21, 15 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
A Cloud, w której edycji brał udział? Jeszcze nie miałem okazji oglądać go w akcji

Chodzi ci o Bob'a? Jeśli to ironia to nie wyszła Razz A tak na serio, to podziwiam gościa, komu by się chciało ławkę robić np. Smile
No Courtney była świetna ^^ Żałuję, że nie wygrała w China Sad


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:42, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:00, 16 Sie 2010    Temat postu:

Cloud napisał:
Cytat:
A Cloud, w której edycji brał udział? Jeszcze nie miałem okazji oglądać go w akcji

Chodzi ci o Bob'a? Jeśli to ironia to nie wyszła Razz A tak na serio, to podziwiam gościa, komu by się chciało ławkę robić np. Smile
No Courtney była świetna ^^ Żałuję, że nie wygrała w China, ale Todd też nie był zły Smile


Nie chodzi mi o Bob'a, chodzi mi o osobę, która jest na twoim avku. Rozumiem, że to jakiś uczestnik Survivor. Jednak nie widziałem żadnej edycji, w której brał udział.

Courtney była świetna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jack dnia Pon 10:31, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 8:31, 16 Sie 2010    Temat postu:

Aha Razz Co o avatara, to przecież jest Charlie. Smile
Ja trzymałem kciuki za Courtney ^.^ A jak naśladowała Jamie, to już kompletnie była moją faworytką Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 9:16, 16 Sie 2010    Temat postu:

Cloud chodzi mi o komentarz dotyczący Chiny i zwycięzcy. Może mógłbyś to jakoś zedytować, aby osoba, która oglądała Gabon, a nie widziała Chin nie natknęła się tu na spoiler.

Bob nie był najlepszym strategiem, ale z pewnością jednym z najbardziej pomysłowmy rozbitkiem, jeśli chodzi o umiejętność robienia rzeczy z niczego. To dzięki niemu obóz Kota tak dobrze funkcjonował i jeszcze lepiej wyglądał. I oczywiście to niesamowite immunitety. Very Happy
Powrót do góry
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:31, 16 Sie 2010    Temat postu:

Cloud napisał:
Aha Razz Co o avatara, to przecież jest Charlie. Smile
Ja trzymałem kciuki za Courtney ^.^ A jak naśladowała Jamie, to już kompletnie była moją faworytką Very Happy


Charlie, jakiś taki niepodobny Wink Do tego napis obok jego głowy. Myślałem, że to jakiś Cloud Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colby
sole survivor



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:36, 16 Sie 2010    Temat postu:

Charlie bez zarostu mniej mi przypominał Charliego Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:10, 16 Sie 2010    Temat postu:

colby napisał:
Charlie bez zarostu mniej mi przypominał Charliego Very Happy


Mi prawie w ogóle go nie przypominał Wink Jest mi głupio, że go nie poznałem, ponieważ wraz z innymi Gabończykami "gości" jako tapeta na moim monitorze. Widzieć go codziennie i jeszcze go nie poznać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:33, 16 Sie 2010    Temat postu:

Jestem po kolejnym odcinku. Sugar coraz bardziej mnie irytuje i coraz mniej ją lubię. Sojusze zmienia jak rękawiczki. Nie wiem, w jaką ona grę gra. Ogólnie ci zawodnicy, którzy już pozostali, są strasznie nudni. Nie mam więc zbyt wiele do opisywania. Bob wygrał obie konkurencje i jest z nich najfajniejszy, więc jemu kibicuję, ale tylko dlatego, że Marcus Charlie i Corinne już odpadli. Ken przekonany, że jest mastermind'em - haha świetne, akurat w tym odcinku został ograny. Crystal w końcu odpadła. Nie wiem w jaką grę gra Sugar, ale to na pewno nie przyniesie jej zwycięstwa. Na dzień dzisiejszy chce wejść do finału z Matty'm i Bob'em, bo chce, by wygrał ktoś "dobry". To takie bezsensowne - Bob ma 4 głosy na wstęp od swojego sojuszu (myślę, że nawet Randy na niego zagłosuje, chociaż kto wie). Poza tym dopiero co była w sojuszu z Ken'em i Crystal, a zmieniła go, bo "nakrzyczeli" na Matty'ego. To takie głupie. I jeszcze tak beznadziejnie zagrała immunitetem - przecież i tak większość osób głosowało na Crystal. Sugar straciła więc jej potencjalny głos podejrzewam tym zagraniem. To już trzeci stracony głos - bo Corinne i Randy na nią nie zagłosują. Ona heroską, a to dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:16, 16 Sie 2010    Temat postu:

Sugar została bohaterką pewnie dla tego, że jako taka typowa blondyneczka poradziła sobie w dziczy. Do tego dochodzi to, że zmarł jej ojciec. Ja jednak dałbym ją do plemienia łotrów. Teraz przed Tobą już tylko finał Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elvis329
5 voted out



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 16:59, 16 Sie 2010    Temat postu:

lukaszk napisał:
Jestem po kolejnym odcinku. Sugar coraz bardziej mnie irytuje i coraz mniej ją lubię. Sojusze zmienia jak rękawiczki. Nie wiem, w jaką ona grę gra. Ogólnie ci zawodnicy, którzy już pozostali, są strasznie nudni. Nie mam więc zbyt wiele do opisywania. Bob wygrał obie konkurencje i jest z nich najfajniejszy, więc jemu kibicuję, ale tylko dlatego, że Marcus Charlie i Corinne już odpadli. Ken przekonany, że jest mastermind'em - haha świetne, akurat w tym odcinku został ograny. Crystal w końcu odpadła. Nie wiem w jaką grę gra Sugar, ale to na pewno nie przyniesie jej zwycięstwa. Na dzień dzisiejszy chce wejść do finału z Matty'm i Bob'em, bo chce, by wygrał ktoś "dobry". To takie bezsensowne - Bob ma 4 głosy na wstęp od swojego sojuszu (myślę, że nawet Randy na niego zagłosuje, chociaż kto wie). Poza tym dopiero co była w sojuszu z Ken'em i Crystal, a zmieniła go, bo "nakrzyczeli" na Matty'ego. To takie głupie. I jeszcze tak beznadziejnie zagrała immunitetem - przecież i tak większość osób głosowało na Crystal. Sugar straciła więc jej potencjalny głos podejrzewam tym zagraniem. To już trzeci stracony głos - bo Corinne i Randy na nią nie zagłosują. Ona heroską, a to dobre.


Jeff Probst wyjaśniając czemu Sugar jest w Heroes użył jako argumentu to co napisałeś,że pozwoliła wygrać dobru czy jakoś tak Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:28, 17 Sie 2010    Temat postu:

No i jestem po finale, więc pora na podsumowania. Sezon zbytnio mi się nie podobał. Rozkręcił się później i było wiele zwrotów akcji, ale podobnie jak w Cook Islands (mój najbardziej znienawidzony sezon) wynikały one z głupoty zawodników (a zwłaszcza jednej rozbeczanej zawodniczki) niż z jakiejś dobrej i przemyślanej gry. Przejdźmy do piątki finalistów. Przed samiuśkim finałem odpadli Ken i Matty. Ken był najlepszym strategiem w tym sezonie, ale pod koniec zrobił się strasznie arogancki i zaczął mnie wkurzać, więc zasłużył sobie. Bardzo podobała mi się jego postawa na Reunion i wytłumaczenie się z tego, więc wybaczam mu. W każdym badź razie i tak najbardziej zasługiwał na wygraną z całej piątki za całość gry. Matty'ego zbytnio nie lubiłem, ale z finałowej czwórki z kolei on najbardziej zasługiwał. Także w finale były 3 osoby, którym kompletnie nie zasługiwały na zwycięstwo. Sugar i jej głupie ruchy sprawiły, że już od dawna jej nie lubiłem. Jej występ na finałowej radzie był tragiczny. Wogóle nie będę tracił czasu na pisanie o niej. Przed radą plemienia pewnie byłbym zdecydowany zagłosować na Boba, który się dobrze pokazał w konkurencjach i z tymi immunitetami fałszywymi. Strategiem to on nie był, inni odwalali za niego robotę (a raczej Sugar za niego robotę odwalila i immunitety). Jednak jego odpowiedzi na finałowej radzie były po prostu tragedią. Wogóle się nie wysilał. Zostałaby mi Susie. Całą grę przeleciała poza radarem, strategiczne zero. Podjęła jedyną dobrą decyzję o zmianę sojuszu. Nie było by jej w finale, gdyby nie ostatni immunitet. Jednak na FTC zmieniłbym swój głos z Bob'a na nią. Nie oszukujmy się, cała trójka była tragicznymi strategami (Sugar miała wprawdzie władze nad grą, ale swoimi idiotycznymi decyzjami pokazała, że nie walczy o zwycięstwo, tylko własnie o 3 miejsce). Trudno więc byłoby mi wybrac spośród nich najlepszego stratega, a takim zazwyczaj kibicuję. Susie potrafiła jednak wziąć się w garść i wygłosić całkiem niezłą mowę. Przyznała, że w życiu nie myślała o finale i dojściu do niego, chciała po prostu spróbować. Bardzo mi się to spodobało. A że nie było dobrych graczy, byłby to wystarczająco dobry powód dla mnie, żeby z tej trójki na nią zagłosować. To jeden z najgorszych finałów w historii i jeden z najgorszych zwycięzców. Wogóle w tej edycji moim zdaniem ci ludzie byli jacyś tacy... mętni i bezbarwni. Moim zdaniem na zwycięstwo najbardziej zasłużyła Corinne. Dobrze kombinowała i mówiła to, co myśli. Osobiście jej komentarz do Sugar na FTC mi się nie podobał, ale Corinne jednak lubię. Nie cackała się z nimi. Po prostu grała. I robiła to najlepiej z nich. Oprócz Corinne ciekawymi postaciami byli jeszcze Charlie i Randy. Cała reszta była nudna jak flaki z olejem. Sezon ten może gorszy od Tajlandii i Wysp Cook'a nie był, ale jak dla mnie znajduje się pośród tych gorszych sezonów. I czas zacząć Tocantins Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:24, 18 Sie 2010    Temat postu:

Ja też w finale zagłosowałbym na Susie. Sugar na końcu w ogóle się nie starała. Popełniła kilka błędów. Mogła wziąć do finału Matty'ego, wtedy miała by większe szanse na zwycięstwo. FTC w jej wykonaniu też była straszna. No cóż, stratedzy zostali wyeliminowani, zostały takie mniej barwne osoby. Susie była kilka razy zagrożona, a prawie wygrała... To jest magia Survivor... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:04, 18 Sie 2010    Temat postu:

Zapomniałem też napisać ciekawostkę, którą gdzieś przeczytałem:

Bob uczył fizyki jedną z uczestniczek sezonu 9 Survivor Vanuatu, a mianowicie Julie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 6 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin